KONFITURY ROK 1981 - Polska rzeczywistość przed świętami w 1981 r
Coś dla krytyków konsumpcjonizmu i "swiąt bożego narodzenia w sklepach" od listopada. Realia życia w PRL. "Zaradna gospodyni stale, nawet w drodze do lekarza, nosiła ze sobą torbę na zakupy....Taką podręczna, składaną torbę, zazwyczaj z ortalionu, ulica nazywa anużką (od słów: "A nuż, k..., coś kupię")."
gruby_perez z- #
- #
- #
- #
- #
- 54
Komentarze (54)
najlepsze
Tatus i mamusia w partii, wszystko bylo w domku, hm?
A teraz wywalili Cie z pracy, bo okazalo sie, ze nic nie potrafisz i zatesknilo sie za starym systemem?