Amerykańskie budownictwo. Nie wiem po co ZSRR inwestował w jakieś b---y atomowe. Wystarczyło zrobić im parę nalotów dywanowych z petard Picollo. Na bunkry wystarczyłby popularny kiedyś "achtung".
Ostatnio chodzenie po "linie" stało się modne również w mojej okolicy. Już dwa razy w tym roku widziałem grupkę amatorów z rozciągniętym paskiem między drzewami na wysokości ok 50 cm.
O w mordę, tego się nie spodziewałem. Myślałem na początku, że lina jest w ogóle do jakiegoś stołka przyczepiona i że to się zepsuje, a później, że przeciągając się ten ktoś spadnie łbem na krawędź.
Komentarze (38)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora