Polowanie na użytkownikw firmowych aut
![Polowanie na użytkownikw firmowych aut](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1hnNgeWJpQKySjNixy9ad5zOlIWvUWcR,w300h194.jpg)
"Pracownicy wykorzystujący służbowe auta do prywatnych celów mogą zapłacić dodatkowy podatek". Jak oceniacie, czy Latający Donald również zapłaci podatek, czy mu się wspaniałomyślnie umorzy? Zachęcam do obserwowania tematu.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
Najbardziej ciekawi mnie czy Donald odprowadza podatek do lotów, bo są to ogromne kwoty. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego gruba afera, niestety obawiam się, że zamiotą ją
Buhahah - czyjej pracy i jaki parking. PH mają zwykle w umowie miejsce pracy "cała Polska" i nie muszą odstawiać samochodu na firmowy parking. Dodatkowo kierowcy dostawczaków mają zwykle przesunięty czas pracy. Np firma zaczyna od 7:00 ale kierowca przychodzi na 9:00 by mieć już załadowany samochód i nie szwendać się bezczynnie. Dlatego nominalnie kończą pracę dwie godziny później ale dzięki wspaniałej sieci autostrad
Przepis jest durny, bo jego egzekwowanie jest nierealne - PH powie, że zabiera samochód do domu, bo rano ma bliżej do klienta i US może mu skoczyć.
Więc debilami są kolejno:
1. Posłowie, którzy uchwalili prawo w tej postaci.
2. Naczelnicy US, którzy takie inspekcje praktykują: marnują nasze pieniądze i czas urzędników. Jeżeli mogą sobie
"czy pracownicy mają przychód z tytułu wykorzystywania samochodów służbowych, jeśli używają ich tylko do celów służbowych, a jednocześnie parkują je przed własnymi domami, bo tak jest dla mnie taniej (niż gdybym miał utrzymywać jeden centralny parking)?"
To organ odpowie: Nie. W takiej sytuacji pracownicy nie mają przychodu. Idź z Bogiem.
I jak już się taki
A czy urzędników każdego szczebla też będą kontrolować?
Podatek odprowadzony, 26% od 50%.