Wpis z mikrobloga

@szalonyjogurt:

Sapkowski znany jest z tego, że poważnie podchodzi do źródeł i z tego, że uwielbia się chwalić swoją erudycją. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No i dodatkowo jego wydawnictwo utrzymuje się chyba wyłącznie z jego ksiażek, więc pewnie i redaktor solidnie do roboty podchodzi :)
@szalonyjogurt:

Zresztą nie tylko w Trylogii Husyckiej do tego podchodził serio - nawet w cyklu wiedźmińskim terminologia jest raczej poprawna, a takie smaczki jak wzorowanie bitwy pod Brenną na Austerlitz też o tym świadczą :)
@Grypho: Na mnie zrobiło wrażenie używanie poprawnych nazw ubrań czy uzbrojenia ochronnego. Nie ma już typowego dla fantasy kiczowatego typka w skórzanej kurtce i kapturze, a jest rycerz w hoppelande z chaperonem na głowie. Nie ma hełmów z rogami, a są przyłbice z zasłonami typu hundsgugel itp. Można byłoby wymieniać bez końca zalety tej książki.
@Grypho:

A tego to nie kojarzę, Krzyżaków czytałem jak miałem 10 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@szalonyjogurt:

Co do walki w Wiedźminie, to z tego co kojarzę terminologię brał z książki o fechtunku szpadą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co do Trylogii - to co piszesz jest prawdą, ale fabuła jest gorsza od wiedźmińskiej. O ile Narrenturm jeszcze uwielbiam, o tyle Bojowników i