Wpis z mikrobloga

Mam taką rozminę jak za pomocą 50 osób zdestabilizować kraj.

Uwaga: piszę to z czysto psychologicznej strony (psychologia tłumu) a nie politycznej.

Dajmy na to jest mecz Legia - Wisła. 35 tysięcy osób na stadionie. Kocioł wrze. Nagle 30 osób na stadionie zaczyna się nerwowo krzątać i krzyczeć, że policja zabiła kibica. Wszyscy wychodzą. Zaczyna rodzić się psychologia tłumu. 20 osób na fikcyjnych kontach FB i Twitterze wrzuca zmanipulowane zdjęcia z prośbą o pomoc. Tłum rusza na komisariat. Któryś policjant w panice strzela. Rzeczywiście ktoś ginie. Prasa, TV, newsy. Ulica wrze. Zaczynają się zamieszki. Rodzi się ruch oporu. Wybucha mini wojna domowa dzięki 50 ludziom.

#rozkminy #prawo #oswiadczenie #pilkanozna
  • 23
To by były największe zamieszki, zdajesz sobie z tego sprawę? :D


@Latica: tak sobie rozmkiniam jak kruche są podwaliny państwo i jak łatwo dzisiaj manipulacją wywołać poważne rozruchy...
@bylembordo: no i takie rzeczy się dzieją na całym świecie właśnie, tylko w takim działaniu jakie opisałeś ciężko znaleźć czyjś interes, no i chciałbym zobaczyć jak ten tłum rusza na komisariat(wątpie) i ktoś wali do nich z ostrej(no weź) , ale gdyby zaangażować kogoś z tego komisariatu, to już można poszaleć, no ale pozostaje pytanie po co
To nie prościej w jeden dzień zabrać przywileje górnikom, nauczycielom, kolejarzom i mundurowym?


@valdo: tam musisz przekupić połowę z 460 osób i wymaga czasu. Tutaj możesz to zrobić małym kosztem.
Tłum rusza na komisariat. Któryś policjant w panice strzela. Rzeczywiście ktoś ginie. Prasa, TV, newsy. Ulica wrze. Zaczynają się zamieszki. Rodzi się ruch oporu. Wybucha mini wojna domowa dzięki 50 ludziom.


@bylembordo: W praktyce to by ich rozgonili gazem czy pałkami. Kibolskie rozruchy nie doprowadzą do wojny domowej.
a drugi słaby punkt jest taki, że obecnie policja generalnie nie przebywa na stadionach, dopiero na prosbę organizatroa


@stekelenburg2: dokładnie tak miałem na myśli. Rozsiewacz plotkę, że nie wpuścili i pod stadionem pobili na śmierć. Chodzi o to aby wyprowadzić kiboli na ulicę.
@bylembordo: Uważam, że mimo wszystko nie doprowadziłoby to do niczego poważnego. W necie poszczekaliby jacy nie są hardcorowi i jak bardzo "jebią psy" (tak jak na wydarzeniach przeciwko rządowi czy ostatnio szumnie zapowiadanej na Podkarpaciu zemście za flage UPA), a w praktyce do niczego wielkiego nie doszłoby. Ok, przez dzień czy dwa może jakaś chwilowa mobilizacja byłaby, ale szybko rozgoniliby to pałkami i gazem.
@bylembordo: Co innego wydarzenie na chlanie, ruchanie i śpiewanie bez większych konsekwencji, a co innego wydarzenie nawołujące do przemocy, w którym najpewniej uczestnicy bezpośrednio odczuliby skutki przymusu bezpośredniego Policji.