Wpis z mikrobloga

Jestem w szoku. Piszę sobie pierdoły na mirko po godzinach, nic zobowiązującego nic też szczególnie interesującego i niczego nie oczekiwałem, bo jednak patrząc na standardowe wpisy tutaj, ciężko widzieć po drugiej stronie ludzi, z którymi można coś więcej niż podzielić się jakąś historyjką z życia. Zwyczajnie "średnia" jest jakoś mało zachęcająca.

A tu się okazuje, że dostałem mnóstwo fajnych propozycji. Nie będę wymieniał z nicków, gdyż nie wiem czy mam pozwolenie na zdradzanie czym się ktoś zajmuje. Niemniej wiedząc, że chcę wejść w sprzedaż detaliczną kilka mirków sprawdzało mi możliwości sprzedaży u siebie w mieście, pytali w wielu miejscach i dostałem kilka fajnych kontaktów. Kilka osób zaproponowało bezpośrednie staranie się, aby na przyszły rok towar wklecić w konkretne miejsce (a to ojciec coś prowadzi, a to samemu ktoś czymś handluje i dodałby taki asortyment zimą, a to jest przedstawicielem handlowym jakiejś firmy). Kilkanaście osób nabyło u mnie choinki po cenie produkcji i wszyscy byli bardzo konkretni i mili. Naprawdę fajnie. No i jeszcze dziś (to chyba mogę powiedzieć, bo sam przyznał) @KikU dał mi u siebie niższą cenę na przesyłki niż mam normalnie.

Z takiego niczego wyszło dużo dobrego. W detal chcemy dopiero wejść i dzięki tym paczkom dla mirków mogę sobie ogarnąć temat wysyłek, pakowania i całej otoczki - będę przygotowany na większą regularną sprzedaż wysyłkową. Do tej pory tylko hurt busami, więc nic w temacie nie wiedziałem. Dlatego na spokojnie zdobyłem niezbędne doświadczenie i próbowałem to na osobach, które nie zgnoją mnie jeśli coś pójdzie nie tak, tylko rozwiążemy razem problem w minutę. Dziś nie dość, że już wiem jak to działa, to jeszcze uzyskałem interesujące możliwości, których bez mikroblogerów bym nie miał tak szybko. A wiele tematów jest dopiero otwartych, więc niektóre rzeczy doprowadzone do końca mogą być świetne :)

Słodzę mocno, ale prawdziwie i choćbym chciał dziegciu dosypać, to nie ma gdzie. Dzięki wam serdecznie.

A i z wdzięczności zrobiłem losowanie choinki (wygrał @Longan gratuluję) i oczywiście będą kolejne. Nie mogę obsłużyć wszystkich, ale warto oddawać karmę.

#historieprywaciarza
  • 13
@vivo: pamiętaj,to jest tak jak w ojcu chrzestnym, dostałeś pomoc od przyjaciela, któregoś dnia również możesz zostać o nią poproszony ....