Wpis z mikrobloga

Przypomniał mi się dziadek, który chciał zakupić u mnie nokię, ale nie taką nokię jak teraz sprzedają, prawdziwą nokię.

Rozmowa wyglądała tak:

- Dzień dobry, chciałbym kupić u Pana nokię.

- Ale jaką nokię Pan sobie życzy?

- Ja Panu opowiem. Więc byłem na rybach, całkiem miło było, wie Pan jak to jest na rybach - a to jeszcze przed świętami, karpie łowiłem. I tu mam taką kieszonkę w koszuli - widzi Pan?

- No widzę...

- Więc miałem w tej kieszonce właśnie nokię. I jadę do domu z tymi karpiami, wrzucam je w piwnicy do wody i niech sobie pływają do Świąt. I Wie Pan co się stało?

- Nie mam pojęcia...

- Zgubiłem telefon, szukałem go przez 4 dni, nigdzie go nie było i przyszła pora na karpie bo jeden już tak bokiem pływał, wie Pan jak to z tymi karpiami jest, jak pływają bokiem to trzeba zabić. Więc wyjmuję tego karpia, patrzę a tam moja nokia! Wziąłem ją szybko na górę, wysuszyłem suszarką i działa do teraz.

Taką właśnie nokię chciałbym u Pana kupić.

Ten sam dziadek opowiadał mi o tym, jakie ma kolory i głębię w 40 letnim telewizorze a te nowe to badziew.

Jeśli chodzi o nokie to wiele osób nadal żyje w przekonaniu o ich wyższości i pytają "czy ma Pan telefon, ale dotykowy, w którym bateria wytrzymuje tak długo jak w nokii?"

Wczoraj trafiła mi się też para, która miała telefon dla starszych osób - od babci, w środku bateria BL-4C, wsadzona na siłę.

- Zajmuje się Pan serwisem?

- Tak.

- Więc ten telefon nam nie ładuje, pokazuje, że ładuje a nie ładuje, a ładowarki nie mamy bo została w domu i ładujemy tą od nokii i parę razy ładowało, ale teraz już nie ładuje. Bateria jest na 100% sprawna bo to z telefonu Andrzeja.

- To muszę wziąć telefon na serwis, aby sprawdzić dokładnie co jest przyczyną usterki.

- A to nie, będziemy w takim razie ładować w nokii Andrzeja...

Nie wiem jakie były ich oczekiwania.

#fstabpraca #heheszki #truestory #coolstory #praca #gsm #bekazpodludzi

@StayAlive @nielubieramek @2PacShakur @NoOne3 @wotd
  • 6
  • Odpowiedz
@fstab: Najbardziej wkurzające jest jak klient chce sprzedać telefon i się pytasz nowy czy używany "A panie nowiutki, nieużywany leżał w szufladzie 2 tygodnie, nic nie robiłem!"

Raz nie wytrzymałem i dyskutuję 10min z babką, że telefon jest albo 100% nowy albo używany, bo inny klient kupując nowy telefon chce mieć 100% nowy, na którym nie ma 20min połączeń w historii albo jakichkolwiek śladów użytkowania. Ona oburzona, że tydzień używany
  • Odpowiedz
@fstab: ależ są takie dotykowce, które mogą długo trzymać na baterii, przecież z wyłączonym internetem i używany tak samo jak niedotykowe nokie, smartfon może osiągnąć 4-5 dni bez ładowania.
  • Odpowiedz