Wpis z mikrobloga

Najlepsze teksty z meczu Manchester City - Totttenham 4:1:

- T: "Startujemy z 8. serią spotkań i raczej nie zaczynamy jej w tempie pierwszych zwrotek "Lokomotywy" Tuwima, a od razu wskakujemy na pokład Intercity relacji White Hart Lane – Etihad Stadium".

- N: "Ja uważam, że Aguero zasługuje na taki bardziej drapieżny przydomek niż Kun. Skoro jego kolumbijski kolega z Manchesteru United – Falcao ma przydomek El Tigre, to może także wypada tu wymyśleć Aguero jakiś taki drapieżny przydomek. Nie wiem jakie drapieżne zwierzęta biegają po argentyńskiej pampie, ale na pewno lata nad nią kondor, może właśnie w tym kierunku powinna pójść twórczość kibiców".

T: "A nie za mała rozpiętość skrzydeł u Aguero? Troszkę krótkie rączki na kondora, także myślimy dalej".

- T: "To jest swego rodzaju sensacja, że jest w ogóle kontuzjowany Zabaleta, albo przemęczony, bo to jest raczej typ gracza jak pepesza: gniotsa - nie łamiotsa".

- T: "Lamela może tylko lamentować po tej decyzji".

- O Lampardzie: N: "Już pojawiły się informacje, że on nie tylko będzie do końca stycznia piłkarzem Manchesteru City, ale jeszcze pozwolą mu działacze New York City FC, by na początku lutego zagrał także jeszcze w jednym czy dwóch spotkaniach".

T: "I od razu odezwał się oczywiście kto? Arsene Wenger, który powiedział: [francuski akcent] To już nie w porządku, to tak nie może być".

N: "Czy to się odezwał Wenger czy Kasperczak [w śmiech]?"

T: "Niee, Wenger, Wenger".

- T: "Kilka meczów miał takich, że śmiało mogliśmy o nim powiedzieć nie Chadli, a Czadli, bo dawał czadu, dawał się we znaki przeciwnikom".

- T: "Capoue, na razie raczej Etienne Kaput w środku pola".

- O Llorisie: T: "Strzela Milner, ale jest też Hugo Boss".

- T: "Możemy powiedzieć: FC Sergio Aguero – Tottenham 4-1".

#pilkanozna #premierleague #twarowski
  • 2