Wpis z mikrobloga

Nie sądziłam, ze użyję tego tagu, ale właśnie to czynię. Na Fejsie trwa walka z jakimś fanpejdzem "#!$%@?ć wegetarian i wegan". Strona powstaje, towarzystwo wege spina dupki i ją zgłasza, w końcu strona zostaje usunięta, po czym odradza się niczym feniks z popiołu. Moje stanowisko jest takie, zeby nie reagować - po co w ogóle zwracać na to uwagę? Im bardziej ktoś się napina, tym większa determinacja autorów tej strony, zeby #!$%@?ć wegeludków. Ja natomiast mam to w dupie, i nie rozumiem po co napinać się przez takie strony - lel. A oni z uporem maniaka deklarują "walkę" #bekazwegetarian #facebook #wegetarianizm #weganizm
  • 21
@japer: @Nutaharion: Moje stanowisko od zawsze jest takie, ze nie interesuje mnie co ktoś inny ma na talerzu (tym samym nikogo nie próbuję "nawracać"), i jednocześnie zyczylabym sobie, zeby inni nie robili oczu jak 5 złotych na hasło "bez mięsa". Na to jednak wpływu nie mam, wiec po co się spinać? ;>
@Aerials: Nie wolno nękać konkretnych osób, i tam jest opisane, że chodzi o ciągłe spamowanie zaproszeniami, stalking itp., ale te głupki nie czytały więc zgłaszają za to. |

Zakazana też jest mowa nienawiści i za to niektórzy zgłaszają, ale jest napisane, że chodzi o nienawiść z powodu rasy, pochodzenia, wyznania czy niepełnosprawności.