Wpis z mikrobloga

@graf_zero: Patologia żyje w stresie? Ci ludzie NICZYM się nie stresują. Stres nie występuje w ich słowniku. To ludzie uważani za "młodych, wykształconych z wielkich miast" są zalewani, w głównej mierze przez siebie samych, stresem, z którym nie potrafią sobie radzić. Sebix z browarem na ławce siedzący całą noc z kumplami raczej niczym się nie stresuje.