Wpis z mikrobloga

#januszebiznesu #januszebiznesustory #szefu

# 2

Kolega pracuje w firmie która produkuje meble i zajmuje się ich montażem. Zakład konkretny, 3 maszyny cnc, dużo zleceń.

Ale jak to w życiu bywa, każda firma ma swój gorszy okres. Tak zdarzyło się i w tej. Przymusowe urlopy, jak ktoś przychodził to bardziej pozamiatać halę niż konkretnie popracować.

Więc #szefu wziął każdego z osobna na rozmowę i powiedział:

-Firma ma kłopoty finansowe i albo ucinamy 10% pensji, ale zwolnienia.

Wszyscy przystali na -10% bo to raczej konkretni pracownicy niż patałachy z doskoku.

No i wszystko fajnie, po dwóch miesiącach firma nałapała zleceń, zatrudnili 5 nowych osób, zrobili drugą zmianę bo się nie wyrabiali.

Trwało to już dobrze ponad miesiąc, a wypłaty dalej -10%. Jeden z chłopaków poszedł do szefostwa i mówi, że to nie fair, że firma już na pewno stanęła na nogi itd.

Odpowiedź szefa?

-Jak ci warunki nie pasują to #!$%@?.

smutnazaba.psd
  • 2