Wpis z mikrobloga

@Kresowiak: ciekawe, na PK nie widziałem ani nie słyszałem nawet na korytarzu żadnego Ukraińca/Rosjanina itp. Słyszałem tylko, że z kumplem chodził jakiś do grupy dyplomowej i tyle. To już więcej murzynów widywałem i innych opalonych (a w Galerii Krakowskiej to już w ogóle pełno jakichś Hiszpanów itp.) W sumie to wschodnich języków nawet na mieście nie słyszę tam zbyt często.
@pan_Kmicic: u mnie w grupie jest Ukrainiec, ale odpadł na imprezie integracyjnej w czwartek i nie było go w piątek na zajęciach... To na co nam taki Ukrainiec? :D a no i gadał zawsze z innym ukraincem na korytarzu
@Kresowiak: Pracuję niedaleko KSW teraz zwanego AK tak czy siak będącego własnością wiadomo której świni. Jakbyście wiedzieli ilu się po Zabłociu kręciu rosjyjskojęzycznych gadów to naprawdę straszne. Mieszkają w pobliskich luksusowych mieszkaniach, w pobliskim sklepie też zawsze ktoś od nich jest, chyba robią tutaj swoje getto
@Xamox: słyszałem od kumpla, że KSW jest zdominowane przez ludzi ze wschodu, trochę dziwne, może u nich papier z prywatnej uczelni zagranicznej ma jakieś szczególne znaczenie.