[marekrocki]

Zmarł mi niedawno dziadek, który pozostawił długi. Z tego co wiem muszę iść do notariusza z aktem zgonu. Pytanie czy podobny zabieg mogę wykonać wobec żyjących krewnych, chodzi o rodziców.

#prawo #pytanie

[s.....2]

@marekrocki: a skąd weźmiesz akt zgonu żyjących rodziców?

[marekrocki]

@stekelenburg2: chodzi mi o zrzeczenie się "za zycia" długów żyjących rodziców, Tak na wypadek jakby ktoś uznał ich za niewyplacalnych

[s.....2]

@marekrocki: to były tylko #heheszki z formy pytania.

Co do samej instytucji na to pozwalającej, to typowałbym: https://www.google.pl/search?q=umowa+o+zrzeczenie+si%C4%99+dziedziczenia&oq=umowa+o+zrzecze&aqs=chrome.1.69i57j0l5.4382j0j7&sourceid=chrome&espv=2&es_sm=122&ie=UTF-8

ale nie jestem ekspertem.

[w.....u]

@marekrocki: Dzieci Twojego dziadka muszą odrzucić spadek, wtedy taki spadek przechodzi na Ciebie, Ty go odrzucasz i po sprawie.

[marekrocki]

@wdowapotedlarzu: pytałem o coś innego

[Sypu]

@marekrocki: ale on ci kompletnie rzetelnie i rzeczowo powiedział co musisz zrobić żeby nie #!$%@? sobie życia

[Creder]

@marekrocki:

Wszystko masz wyjaśnione dokładnie tutaj: http://www.krn.org.pl/1246/Spadek

Jeśli chodzi o żywych to masz coś takiego jak umowę o zrzeczeniu się dziedziczenia, którą możesz podpisać ze swoimi rodzicami (tak, to musi być dwustronna umowa). Wtedy ewentualny spadek w ogóle Cię nie dotyczy, ani nie dotyczy Twoich potomków. To prawdopodnie rozwiązanie, którego szukasz. Ale odradzałbym - kto wie, czy na przykład dzień przed śmiercią mamuśka nie wygra w Lotto. Dużo lepsze jest rozwiązanie

[marekrocki]

@Creder: dzięki