Wpis z mikrobloga

Mirki #coolstory chyba z czwartku. Na początku obraz sytuacji: mieszkam w 10 piętrowym bloku. Godzina 19:30. Od ok. 12 godzin siedzę nad pewnym projektem bo termin tuż tuż. Ledwo patrze już w ten monitor. Aż tu nagle ktoś dzwoni do drzwi. Odrywam się od roboty otwieram drzwi a tam stoi #kuc z 3 tygodniowym rzadkim zarostem, ale nawet schludnie ubrany. Mówi dzień dobry i że jest bezdomnym pisarzem i zbiera na hostel.

Roześmiałem się tak strasznie i zamknąłem drzwi.

#literatura #heheszki #bieda