Wpis z mikrobloga

Dzisiaj spotkałem teścia, facet po dłuższej rozmowie zaczął żalić się, że chcą go z roboty wyrzucić po 7 latach bo kierownik nagle uwziął się na niego i ponoć stosuje mobbing (nie znam sytuacji ale teść na pewno jest porządnym człowiekiem). Teść ma 6 lat do emerytury i nerwy zszarpane pracą w Polsce i kopaniem się z końmi. Coś tam mu radziłem ale sytuacja raczej ciężka. Później zaczęło się oglądanie polityki w TV więc wyszedłem pomirkować.

Zacząłem się na oswajać z jazdą samochodem po prawej stronie. Niektórym ludziom bardzo się śpieszy i wyprzedzają na podwójnych ciągłych łamiąc przy tym ograniczenia prędkości.

Byłem też u fryzjera (z racji pakowania trochę zarosłem). Miła obsługa, ładna fryzura i tanio. Dowiedziałem się że fryzjer jest zamknięty w niedzielę.

Dalej jest ładna pogoda.

Jestem padnięty. Nie przewiozłem jeszcze mojego ekspresu do kawy a tych rozpuszczalnych kaw nawet nie mam ochoty pić.

#powrotmirka #emigracja #powroty
  • 19
@Kazak77: Jak po paru latach pobytu w Niemczech,przyjechalem na urlop do Polski bylem w markecie ,na kasie w markecie jak w Niemczech jest w zwyczaju powiedzialem do Pani na kasie "dzien dobry" ..odpowiedziala mi troche zdziwiona..przy wydawaniu reszty spytala sie mnie czy sie znamy?!
@niemenel: 10 lat ale nie jest tak że narzekam czy coś, muszę się po prostu przyzwyczaić do czegoś nowego. Dla mnie normą było to że tesco było otwarte 24h na dobę i najlepiej robiło się zakupy o 2 w nocy bo nie było tłoku w sklepie ani kolejek, że siłownia była otwarta nawet w niedzielę do 21 godziny i inne codzienne przyzwyczajenia które teraz będę musiał zmienić.

Ahaa. plusem w Polsce