Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/0cd3ca60dabe9215aa712ac0b2cf1f7776cecd34d0a5fb5e20f3c0c1d64c3aed,q60.jpg)
Wczoraj pod zdjęciem różowej na #pokazmorde było 148 plusów w 10 godzin, a ile dostanie ten potężny klucz?
#pracbaza
#pracbaza
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/3a855248e74b4d2412115af79f922e0169e236d31114c704f4d66ec30a221cbc,w150.jpg)
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/b4a407d38541e493a4acccae2f5ff85c6beb87bd9b00bcd2130510e3e2b3d0ab,q60.jpg)
ZaczarowanyLump +168
#p0lka Kolejny do "Wielkiego Atlasu Kukoldów"
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/cb7d36dd734328d5ad30f9d8906f2d3554eb9601071eb3561b8680f56729f70a,w150.jpg)
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Tłum, który zastaliśmy przy kasach (wiadomo, piątek, wszyscy wracajo po słoiki) lekko mnie zaskoczył, bo wyglądało to na minimum 40 minut stania. Na 3 kasy otwarte były 2, z czego w jednej coś się popsuło.
Wpadłem więc na genialny pomysł, żeby into internety w celu zakupu biletu. Jak postanowiłem, tak zrobiłem. Co prawda dość późno wpadłem na ten pomysł, więc o 13:30 dopiero byliśmy na peronie.
Jakby ktoś nie wiedział, na dworcu Gdańsk Wrzeszcz są dwa perony, a w zasadzie teraz to półtora, bo przy jednym torowisko jest rozebrane i pociągi kursują wahadłowo, tzn. raz w stronę Gdyni, raz w stronę Gdańska Głównego.
Należy nadmienić, że peron wybraliśmy nieprzypadkowo, albowiem na podstawie wiszącego na dworcu rozkładu jazdy (oczywiście tablic informacyjnych brak, komunikaty w hali dworca są niezrozumiałe, zwłaszcza w takim rozgardiaszu, jaki był przy kasach, natomiast komunikaty na peronach puszczane są dla każdego peronu oddzielnie, przez co jeśli pociąg odjeżdża z peronu 2 a nie 1, to na 1 peronie jest cisza, a z peronu 2 dźwięk ledwo dociera do uszu, zwłaszcza, jeśli przy peronie 1 stoi pociąg, stanowiący barierę dla dźwięku). Rozkład jazdy załączam poniżej.
No i stoimy, stoimy, mija 13:38, mija 13:45, mija 13:50, 14:00 no i powstaje pytanie: WTF? Idę więc do Pani Wielce Kasjerki i zapytuję:
- Kochanieńka, o 13:38 miał odjechać pociąg na Olsztyn. Jest 14:05 i nadal zero komunikatów. Ki #!$%@?? (tego ostatniego nie powiedziałem, ale przeczuwałem, że to ja będę winny całej tej sytuacji, bo kasjerka patrzyła na mnie z pokpiwaniem)
- Odjechał.
- A z którego peronu, jeśli łaska, bo w rozkładzie jest peron 1.
- W rozkładzie jest 2.
- Ale Grażynko, mam tu zdjęcie rozkładu, Grażynka spojrzy. W okresie 20 września - 11 października pociągi odjeżdżają z peronu 1.
- Ale ja tu mam inny rozkład i według niego odjeżdża z peronu 2.
- Aha. No jak ma Grażynka inny rozkład, to nie będę dyskutował.
I tak się zastanawiam. Czy to ja jestem jakiś #!$%@?, że zawierzam rozkładom jazdy? Faktem jest, że w sumie ta 13:38 i 13:41 powinna zwrócić moją czujność, niemniej jednak jak widzę, że pociąg kursuje od 20 IX do 11 X z innego peronu, a przecież jest 3 października, to chyba mam prawo sądzić, że to właśnie ten peron powinienem wybrać?
Co prawda na bilecie też jest napisane (co dojrzałem później), że peron 2, ale znów podany jest tor 5, a na peronie 2 nie ma toru 5, tylko 501 i 502 i jeździ nim głównie SKM.
Całe szczęście, że to bilet studencki, bo wywaliliśmy w błoto jedynie 12,50 zł, ale jakbym brał normalny, to bym się już #!$%@?ł srogo. Do tego infolinia Przewozów Regionalnych to jakieś partyline co kosztuje 1,23 brutto za minutę, a czas oczekiwania na połączenie zapewne przekroczyłby kosztowo kwotę biletu.
Ręce opadają.
Do tego wisienka na torcie: dziewczyna kupuje drugi bilet na inny pociąg. Kasa oklejona informacją, że "akceptujemy karty płatnicze visa, mastercard, diner's club, amercian express i inne #!$%@?", więc gdy przychodzi do płatności wyciąga kartę i w tym momencie dociera do niej rzucone pogardliwie i z pretensją "Ale to jak chce płacić kartą to mówi wcześniej!"
No #!$%@?, pierwsze słyszę, żebym to ja miał komunikować, że płacę kartą, bo Pani Wielce Kasjerce nie chce się zapytać, czy płatność gotówką, czy nie i difoltowo przyjmuje, że gotówkowo. Na sugestię, że jak chcą, żeby ich informować przed transakcją, to niech wywieszą karteczkę z komunikatem "Płatność kartą tylko po poinformowaniu o tym przed złożeniem zamówienia na bilet" Pani Wielce Kasjerka jedynie prychnęła i łaskawie anulowała bilet i wydrukowała drugi.
#pkp #pkptodebile #truestory i #sadstory, bo mam wrażenie, że polskie kolejnictwo staje się karykaturą samego siebie.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
@tomash-pl: niewykorzystany bilet można zwrócić w kasie
@Piter232: @qubeq: no faktycznie, daliśmy ciała. Cenna lekcja przynajmniej jest taka, że chyba w końcu załapałem o co kurde chodzi w tych drukowanych rozkładach. :/ Co nie zmienia faktu, że komunikaty są nieczytelne i niesłyszalne.
Na stronie http://rozklad.plk-sa.pl/WyszukiwaniePolaczen przy połączeniach masz od razu podane z jakiego peronu dany pociąg odjeżdża i inne informacje, gdybyś kiedyś jeszcze czegoś