Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki!

Po pół roku emigracji wróciłem do PL jednak to nie koniec przygód, okazało się , że chociaż chciałem być fair i dałem wypowiedzenie zamiast po prostu zniknąć (nie lubiłem pracodawcy, chciwy krętacz) to chcą mnie mówiąc krótko okraść z ostatniej wypłaty. Ostatni dzień września był dniem wypłaty i od tego czasu nic nie wpłynęło, brak odpowiedzi na maile a ja jestem w PL.

Z tego co czytałem jest coś takiego jak employment tribunal, ACAS, CAB. Jednak może ktoś miał podobną sytuację i może coś poradzić? Kontrakt oraz payslipy zostawiłem w UK w razie co. Może jakiś prawnik z cyklu "no win no fee" ?

Z góry dziękuję za wsparcie i odpowiedzi :)

#uk #anglia #wielkabrytania #emigracja #london #londyn #pracazagranica #skzuk
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sukcez: lepiej byloby zadzwonic i ich postraszyc zamiast wysylac mejle, a w ogole to jesli pracowales tylko pol roku to prawdopodobnie nalezy Ci sie zwrot calego podatku, to pewnie ladne kilka stowek, ale to w inland revenue musialbys papiery zlozyc p45 i p60 jesli masz i jakies tam pismo ze juz jestes w pl i nie wracasz
  • Odpowiedz
@zigiscrew: wiem to o zwrocie podatku sprawdzałem już że się będę kwalifikował ale wpierw musze załatwić tą akcję..

@elmyn: nie poddałem, dokończę inżyniera bo może się przyda w rok i dalej już stała emigracja a UK podpasowało :)

@SketCh: a nie będąc w UK?
  • Odpowiedz
@sukcez: nic mi nie przychodzi do głowy. Można go straszyć telefonami ze sie pójdzie do wyżej wymienionych instytucji, jedyne co możesz zdobić to będąc w uk.
  • Odpowiedz