Wpis z mikrobloga

@Nero12: nie wiem czy się zgodzisz, ale od Polki mieszkającej najpierw w Serbii teraz w Bośni slyszałem opinię, że Serbom jest już trochę wszystko jedno jak chodzi o Karadzicia, i że patriotycznie są trochę rozjechani jak Niemcy, natomiast prawdziwymi nacjonalistami dziś są Chorwaci - zresztą co się działo jak Gotovinę zaaresztowali, to ponoć ulice płonęly, a przy aresztowaniu Kardzicia w Serbii jakieś bidaprotesty
@wtf24: @Fren: Wszystko w temacie. Serbowie do tej pory jako jedyni zaczęli rozliczać się ze swojej historii.

Co do Karadzicia mam tak naprawdę jedną ważną uwagę. Zbrodnie, czystki etniczne - to wszyscy robili. Ale to Mladić z Karadziciem w 1993 położyli plan pokojowy Vance-Oven. Była ogromna szansa na pokój... nawet Miloszević się pod tym podpisał. I wszystko w #!$%@? przez bośniackich Serbów...
@Nero12: bardzo często też się upraszcza, jakoby Belgrad miał 100% wpływu na działania Karadzicia i Mladicia, co oczywiście nie było prawdą, bo o ile władze FRJ wspierały działania Republiki Serbskiej militarnie i finansowo, to jednak nie miały całkowitego wpływu na nich, co prowadziło do eskalacji.

Mnie ciekawi jedynie, czy w końcu Dodik dopnie swego i dojdzie do odłączenia RS od BiH. Nie wyobrażam sobie co prawda tego, jako osobnego tworu, ale
@Nero12: Też mi się tak wydaje, że to tylko kwestia czasu. Co prawda nie chciałbym kolejnego państwa w Europie, ale lepsze to, niż to co jest teraz. Zresztą nawet przyłączenie RS do Serbii właściwej byłoby bardziej demokratyczne i sprawiedliwe, niż trzymanie na siłę BiH jako jednego państwa.

O ile na istnieniu SFRJ pod koniec jej istnienia tak na prawdę zależało głównie Serbom, tak na istnieniu BiH w tym kształcie to może