Wpis z mikrobloga

#halotupowstajesandrail #sandrail #samochody #offroad #buggy #motoryzacja #mechanika

HALO? Tu powstaje sandrail!

Zawieszenie

Chyba jedno z ważniejszych elementów w pojeździe.

Rozważałem klasyczny zestaw sprężyny+amortyzatory. Wszystko od pojazdów już znanych - żeby móc wykorzystać istniejący rynek części zamiennych i nie mieć problemów z zamontowaniem tego ustrojstwa. Oczywiście mowa o rynku części do terenówek, bo od osobówek to bym wymieniał co tydzień.

Zacząłem projektować jakby wyglądało takie oryginalne połączenie zawieszenia niezależnego na przedzie i tyle, ale zamiast sprężyn... pióra. Wiele terenówek je posiada, ale bliskość osi i sztywnego mostu powoduje ograniczony skok i niską wygodę. Wiadomo - dla wykorzystania osobowego i na co dzień styknie. Lecz jeśli ktoś widział, by takie auta jeździły po wertepach z prędkościami 90kmph, to poproszę o filmik.

Regułę, jaką staram się trzymać wszędzie jest maksymalna prostota i trwałość. Zawieszenie piórowe to gwarantuje. Łatwo się wymienia (nie to co z wielowahaczami w Paserati). Choć nie jest to tak efektowne i pióra nie są tak wygodne, to jednak jeśli są stosunkowo miękkie i regulowana jest ich miękkość (vide nowe Ducato) poprzez dołączane pióra w miarę rosnącego nacisku, to można osiągnąć porównywalne efekty.

Zastanawiałem się nad poduszkami powietrznymi a'la Citroen, ale szybko pomysł upadł ze względu na ich awaryjność i niepodatność na nagłe i duże naciski.

http://i.imgur.com/9CH2bI8.jpg - zawieszenie piórowe - projekty

http://i.imgur.com/dYp4c8m.jpg - zawieszenie sprężynowe - realnie

Wadą piór jest przestrzeń jaką zajmują. Zaletą - trwałość.

Amortyzatory to też temat na fakultet. Oczywiście im trwalsze - tym lepiej. Powinny być także odpowiednio miękkie i dostosowane do wysokości skoku sprężyny/pióra. Ale są amortyzatory regulowane. Niestety - są dość drogie, tak jak modele od Fox Racing często stosowane w buggych. Są trwałe, ale ciężko je tu kupić i są drogie. Będę więc musiał przejrzeć rynek amortyzatorów terenowych o dużym skoku.

Kwestię piór przeanalizuję z kimś, kto się na tym zna i jak widzi rozwiązanie pokazane na załączonym obrazku. Nie ukrywam - jestem tym pomysłem zajarany, zwłaszcza, że kilka dni myślałem nad mocowaniem do ramy i nadwozia, bo wydaje się być sensowny...
  • 20
@PanJakubek: Chodzi ci o resor poprzeczny taki jak w maluchu, pierwszych sprinterach? On nie da takiego dużego skoku zawieszenia na jakim zależy autorowi. (Tzn domyslam się ze autor chce duży skok zawieszenia.)
@PanJakubek: pomysł jest zaiste świetny, bo upraszcza sprawę. Zrobiłem nawet kilka przymiarek ;) Warunek - pióra musiałyby być naprawdę długie i byc odpowiednio miękkie i progresywnie się utwardzające - vide Ducato.

@Kacpoo: owszem - zależy mi na dużym skoku zawieszenia. Nie ekstremalnie, ale gdyby podjąć odpowiednie pióro to pierwsze co zrobić, to sprawdzić jego skok. Maluch miał dość twarde zawieszenie, poza tym konstrukcja była absurdalnie prosta, przez co koła się
Pobierz SPGM1903 - @PanJakubek: pomysł jest zaiste świetny, bo upraszcza sprawę. Zrobiłem naw...
źródło: comment_6g5MhrSQQwR2SgVlY6oFz1hxfikNEpQY.jpg
@SPGM1903: Może i maluch miał przed potopowe zawieszenie, ale nie można mu odmówić trwałości. Zwrotnice smarowane przez kalamitki do dzisiaj stosowane są w najnowocześniejszych ciężarówkach. Co prawda z tyłu ci na zwrotnicach nie zależy, (no chyba że robisz 4 koła skrętne) ale z przodu mógłbyś poprostu przełożyć zawieszenie ze sprintera.
@Kacpoo: Nie, zwrotnice na tyle nie są potrzebne, ale wciąż myślę, jak ugryźć temat, by miało to ręce i nogi. Współny wahacz oczywiście odpada, ale pomysł z piórami sprintera nie jest głupi... Żeby tylko długość stykła ;)
@SPGM1903: A z tyłu to ja bym dał najwytrzmalszą z opcji czyli sztywny most oparty na resorze piórowym i amortyzator. Poduszka stwarza następną komplikację jaką jest konieczność montażu sprężarki która ją napompuje.
@Kacpoo: owszem, lecz zawieszony na sprężynach.

Czy jesteś w stanie podać przykład takiego amortyzatora? Szukam w necie i bez skutku :(

A, bo z piórami tak de facto, mam większy problem ;)
@Kacpoo: Godne rozważenia - zwłaszcza, że to jest niewielkie. Skoro montowano to w tych pojazdach, to pytanie o trwałość jest bezzasadne... Przyznam szczerze, że mi wstyd, że tego nie wiedziałem.

Zostaje mi zatem jeszcze wymyślić sposób mocowania pióra w tylnym zawieszeniu. Czy byłby to most sztywny czy półosie - zazwyczaj udział biorą tu sprężyny. Ale z tego, co ze zdjęć wynika, goście mocują pióra w tradycyjny sposób i daje im to
@Kacpoo: fakt, bo to rockcrawler (mimo śmiesznego wyglądu, ale i to nie argument - dlatego). Ale mając już te dwie idee, wystarczy złożyć obydwa na jedną bazę. Teraz tylko muszę to rozrysować i poukładać.
@SPGM1903: możesz połączyć te dwa amortyzatory. Jeden bardzo twardy który przy normalnej jeździe prawie nie będzie się uginal a drugi miekki . w momencie dużej dziury obydwa się rozciagna dając duży skok zawieszenia
@Kacpoo: owszem, wygląda ciekawie. Problem jest tylko jeden: jak długo wytrzyma to najdłuższe pióro... Ze zdjęcia wynika, że budowa jest tylko zmodyfikowaną wersją piór w dorożkach, z tą różnicą tylko, że tam nie ma szekli.