Wpis z mikrobloga

@Pustulka: teraz jest trochę #!$%@?, ale jak wróci Staridż to znowu zaczną grać. W Tottenhamie oprócz Bale'a były same beztalencia, tu jednak taki Sterling czy właśnie Sturridge to trochę wyższy level.
  • Odpowiedz
@Pustulka: Ale ich ściągnęli już po sprzedaży Bale'a. Jak się chce z miejsca wymienić pół składu, to to się nie może udać. W LFC najważniejsi gracze to są ci, którzy są tu już od dłuższego czasu, i pomijając obrońców, to transfery robią raczej za poszerzenie kadry, nowi będą wprowadzani stopniowo. W Tottenhamie chcieli całą grę oprzeć na świeżakach, no i poza tym to ich transfery były po prostu #!$%@?. Do
  • Odpowiedz
@Stunek:

No na papierze ma, ale póki co to poza zwycięstwem z Tottenhamem się nie popisali. Zresztą całe trio walczące o miejsca 3-5: United, Liverpool z Arsenalem na czele gra słabo.
  • Odpowiedz
@Pustulka: Jak ktoś go nazywa / nazywał następcą Suareza to się powinien leczyć na mózg. :P To miał być drugi napastnik do gry ze Sturridge'em (to było póki co sprawdzane dopiero w jednym meczu bo potem Hodgson olał indywidualne wytyczne treningowe Sturridge'a i się skończyło kontuzją), albo do zastąpienia go jak go nie będzie (to jest teraz...).

A tak ogólnie to LFC gra taką #!$%@?ę że ledwo mogę na to
  • Odpowiedz