[gravelet]

Co mój tata to ja nie wiem... narzekał na żyłę wodną płynącą pod sypialnią a dzisiaj idąc korytarzem, pod łóżkiem w sypialni dostrzegłem to....

#heheszki #rodzice

[p.....3]

@gravelet: Jaką żyłę?

[n.....i]

@gravelet: a co to jest? Płody kasztanowca?

[GrzegorzSkoczylas]

@gravelet: Macie w domu korytarz pod łóżkiem? A drugi pod łóżkiem w kuchni?

[gravelet]

@peterek93: no żyły wodne, jest coś takiego:-) googluj

@nnogi: jop... kasztany

[gravelet]

@GrzegorzSkoczylas: oj ty cwaniaczku :P

[GrzegorzSkoczylas]

@gravelet:

Masz tu na przyszłość. Korzystaj do woli: ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,.

[gravelet]

@GrzegorzSkoczylas:

Dziękuję, przepisałem do notatnika!

[GrzegorzSkoczylas]

@gravelet: Jeszcze spróbuj tego triku z typografią: znak. znak -> znak. Znak

I ewentualnie możesz popracować nad akcją z imiesłowami, bo idąc do szkoły, padał deszcz, brzmi niezręcznie.

[gravelet]

@GrzegorzSkoczylas: ok, mam to na uwadze ;-) jesteś najlepszy :-*

[GrzegorzSkoczylas]

@gravelet: Jestem średniawy.

Po prostu: prawidłowo skodyfikowany przekaz łatwiej dociera do odbiorcy.

[gravelet]

@GrzegorzSkoczylas: tak szczerze to tu jest mirko i mam gdzieś takie zasady. Wystarczy, że mam w pracy dużo języka "Ą,Ę".

[GrzegorzSkoczylas]

@gravelet:

Ok. Żyjemy w wolnym kraju.

Wydaje mi się, że przy śmieszkowaniu można walić rożne byki podkreślające śmieszkujący charakter wypowiedzi. Natomiast zdając relację, co w swoim wpisie zrobiłeś, można poeksperymentować z poprawnością wypowiedzi. Bo przy pierwszym czytaniu nie do końca zrozumiałem zawiłości architektoniczne Waszej posiadłości.

[GrzegorzSkoczylas]

@gravelet: I dopiero załączona rycina naprowadziła mnie na właściwe tory.