Wpis z mikrobloga

Kurde, nigdy nie sądziłem, że będę miał taką sytuację i nie wiem, co powinienem zrobić.

Poznałem przez internet pewną dziewczynę. Ja mam 24 lata, ona 20. Byliśmy na dwóch spacerach (oboje raczej jesteśmy nieimprezujący), porozmawialiśmy trochę na różne tematy. Ale jest nudno, a ja nie czuję żadnych motyli w brzuchu, a zdarzyło mi się kilka razy nieszczęśliwie zauroczyć. Dziewczyna chyba nie ma zbyt wielu zainteresowań, albo nie umie o tym dobrze opowiadać. Ale za to wydaje się być mną zainteresowana. Pierwsze spotkanie odbyło się z mojej inicjatywy, ale drugie już ona zaproponowała i chce kolejne. Pisze do mnie SMS-y w stylu "co porabiasz", "jak ci minął dzień".

Nie wiem czy iść w to dalej. Czy rzeczywiście niektórzy ludzie jak to mądrze piszą "zyskują po dłuższym poznaniu"? A jeśli sobie to odpuścić, to jak jej to delikatnie powiedzieć?

#tfwnogf #rozowepaski
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@splasz: może w łożku bedzie niezła ( ͡° ͜ʖ ͡°) Umów się i nie p-----l, nie każdy ma tyle szcześcia żeby dziewczyna zaczepiała :>
  • Odpowiedz
@splasz: Nie pakuj się w związki z osobą do której nie dość, że nic nie czujesz, to jeszcze nie macie wspólnych zainteresowań, tematów itd. To bardzo kiepski pomysł, możesz szybko zacząć się męczyć w tym związku.
  • Odpowiedz
@tom2k: Właśnie nie jestem do końca przekonany czy w to brnąć, bo jak już pisałem zdarzały mi się nieszczęśliwe zauroczenia, które zaczynały się szybko po poznaniu dziewczyny. A teraz tego nie czuję.
  • Odpowiedz
@splasz: Spotkaj się z nią jeszcze raz, dwa razy. Jak dalej będzie bez zmian, nie trać czasu. Albo uznasz że nie warto, albo będziesz mieć swojego różowego. I może przy bliższym spotkaniu trochę bardziej się o sobie rozgada. Nic nie tracisz.
  • Odpowiedz