IJN Yamato - moje modelarskie marzenie, które jakiś czas temu spełniłem. Wpis jednak nie o moim a Witkowym okręcie. Jak i poprzednie relacje, tak jak i ta ciągnie się długi czas i jeszcze nie dobiegła końca. Pamiętam jak przykleiłem ostatnią część na swoim, aż łezka się zakręciła, jakiś rozdział czasu się zamyka.
Zdjęcie pokazuje dziób okrętu IJN Yamato budowanego w skali 1:200 (po zbudowaniu okręt ma ponad 130cm.) i jest w 90% wykonany z papieru. Witek pokrył cały kadłub "paskami kartonu z wyciskanymi nitami" które mają imitować kawałki blachy jak w prawdziwym okręcie. Pokład imitujący blachę ryflowaną. Po prostu bajka. Budowa trwa od 2006 roku.
Zdjęcie pokazuje dziób okrętu IJN Yamato budowanego w skali 1:200 (po zbudowaniu okręt ma ponad 130cm.) i jest w 90% wykonany z papieru. Witek pokrył cały kadłub "paskami kartonu z wyciskanymi nitami" które mają imitować kawałki blachy jak w prawdziwym okręcie. Pokład imitujący blachę ryflowaną. Po prostu bajka. Budowa trwa od 2006 roku.
Relacja tutaj:
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=95766&t=95766&v=f&filtr=
Trzeba dużo scrollować aby przejrzeć wszystkie zdjęcia, mirki przecież to potrafią ;)
#modelarstworedukcyjne #okret #yamato #drugawojnaswiatowa #wojna #szkutnictwo #modelarstwo #japonia