Wpis z mikrobloga

#cebuladeals

Informacja dla posiłkujących się w restauracjach - reszta olać!

Nie jest to rzecz tania, ale pozwala konkretnie oszczędzić.

Kupujemy za X cebulionów kartę OpenCard - a potem jadamy w wybranych (jest tego sporo) restauracjach 50% taniej (czasem 30% taniej, zależy od restauracji). Tak, za półdarmo żarcie!

Aktualnie jest #promocja i półroczna karta kosztuje 79zł, 3-miesięczna za 49zł: http://www.opencard.pl/kup-karte

Dosyć często jest promocja na http://kupbon.pl/ (taki grupon) - wtedy za 100zł kupi się kartę roczną. Jeżeli za wyjście płacimy zwykle, powiedzmy 50zł za dwie osoby - to z kartą oszczędzimy 25zł. Cztery takie wyjścia i karta się wraca.

Czasami zdarza się, że rozdają gdzieniegdzie (trzeba szukać w całym necie) darmowe karty miesięczne - kiedyś na wspomnianym KupBonie była do dowolnego zakupu gratis taka karta. Wiem, że czasem na jakichś imprezach zewnętrznych rozdają też takie - ale nigdy na to nie trafiłem.

Lista restauracji jest na stronie (na głównej pod bannerami po prawej jest mapka - prawie niewidoczne, totalnie z d--y zaprojektowane) i w appce mobilnej - ta druga zdecydowanie czytelniejsza i fajniejsza w użytkowniu niż strona.

No i na koniec wady całego systemu:

- Lista restauracji w niektórych województwach jest żałośnie mała, w niektórych zadziwiająco ogromna (podkarpacie #rzeszow czy okolice #krakow )

- Restauracje narzucają swoje własne zasady (widoczne z poziomu strony/appki, spoko, nie ma niespodzianek) typu: nie honorują kart w niedziele, nie honorują zniżek na napoje (to prawie norma)

Korzystał ktoś z Was? Ja raz zdobyłem skądś testową na miesiąc i w sumie skorzystałem tylko raz w Sphinx :| - rzadko jadam poza domem. Czekam aż znowu będzie za 100 cebulionów, wtedy pewnie się skuszę (i zawołam pod tagiem #cebuladeals jak coś)
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@varez:

Wszystko fajnie, tylko najfajniejsze wywalily opencard, bylem w kilku restauracja 2 czy 3 razy a potem okazalo sie ze opencard u nich nie dziala.... lista restauracji dramatycznie sie zmniejszala...
  • Odpowiedz
@Pepperek: niektórzy rezygnują, zapewne cały czas dochodzą też nowi - jak się komuś nie podoba taka forma promocji to rezygnują i nic z tym nie zrobisz - ale i tak się opłaca raczej, jak nie jedna to druga restauracja
  • Odpowiedz
@Pepperek: no to peszek, ja Ci nic nie poradzę w tym temacie niestety. dla mnie oferta jest atrakcyjna, ale wiem, że nie dla każdego jest (jak w całym województwie jest 12 restauracji np. to lipa)
  • Odpowiedz
Polecam jeszcze Foodie Card. Podobna zasada, karta kosztuje 89 na rok, dostaje sie 50% rabatu w wybranych restauracjach. W Poznaniu jest tego sporo.
  • Odpowiedz
Liste restauracji zwiększamy cały czas, ale to prawda, że najwięcej mamy w Warszawie. Gdzie byście chcieli poszerzyć nasza ofertę i o jakie restauracje? To postaramy się ogarnąć! :D
  • Odpowiedz