Wpis z mikrobloga

Mirki, #coolstory, ale może nie rozmieszy wszystkich bo to #humorsytuacyjny. :)

Wczoraj wsiadam z #rozowypasek do auta, ona rozczesuje sobie włosy. Akurat koło mojego bloku grabili trawnik, no i jakiś gość z grabkami stanął mi za autem i nie mogłem cofnąć. No to mówię sobie pod nosem "#!$%@? mi z tymi grabkami". A mój #rozowypasek "No juz juz chowa" i schowała grzebień XD. CZAICIE ONA MYSLALA ZE MOWIE DO NIEJ NA GRZEBIEN GRABKI.
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pogrom-malolatow: Dokładnie. Ja bym nie powiedział do swojej kobiety #!$%@? a jak bym powiedział to pewnie by była afera bo w normalnej rodzinie nikt do nikogo sie tak nie odzywa. Rodzice tak do siebie nie mówili dziadkowie tez nie, ja tak nie mowię a @xmaniox mówi i dla nieo to jest normalne wiec jak dla mnie patola ostra.
  • Odpowiedz