Aktywne Wpisy
Linnior88 +10
O nie muszę uciekać z wykopu blackpillowcy mnie dojechali na priv
#blackpill
#blackpill
R2D2_z_Sosnowca +34
Za to kocham ten kraj. Skręć jutro rano w prawo - jesteś na miejscu XD #r2d2zwiedza #usa
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
To heja do domu po kartony, worki, plecaki, cokolwiek. Ja, lvl25 magister informatyki wraz z dziewczyną grzebiemy w kontenerze jak parka żuli i łowimy te książki podczas gdy hektolitry wody spadają nam na głowy. Książki są przeróżnej maści, od książek dla dzieci po lektury szkolne, wiersze, kryminały, romansidła. Nawet jakieś listy i rysunki dziecka.
Pod tym wpisem będę wrzucał foty z naszej misji ratunkowej, ale najpierw wisienka na torcie: na chwilę przestało padać, my wszystko co byliśmy w stanie dosięgnąć ręką, wydobyliśmy, już mamy się zbierać, gdy nagle podchodzi MURZYN. To był nie byle jaki murzyn: ładnie odpicowany, skórzane buty, marynarka itp. Pyta się mnie po angielsku czy nie chcę jakiś ubrań ( ͡° ͜ʖ ͡°). Myślę sobie: zajebiście, ja i Karyna grzebiemy w śmieciach jak żule, to murzyn pomyślał, że my to jakieś biedaki/żebraki i zaproponował nam ubrania. Mówię mu, że to nie tak jak myśli i że jakiś debil wyrzucił domową bibliotekę na śmietnik. On mówi, że tak, to on to wszystko wyrzucił. Ja: WTF? Nie mogłeś oddać do biblioteki, czy coś? Ten powiedział, że mu babcia zmarła co niedaleko mieszkała, on przyleciał z Angli pozałatwiać jakieś sprawy i nie miał za bardzo czasu, więc wszystko #!$%@?ł na śmietnik. Zacząłem mu prawić morały, że wyrzucanie książek na śmietnik to zbrodnia itp. On chyba nie chciał ze mną rozmawiać, więc powiedział, że nie ma czasu, jedzie na samolot blablalba i sobie poszedł.
Do teraz nie mogę się otrząsnąć. W rzeczach, które znaleźliśmy jest np. cała kolekcja Encyklopedii powszechnej PWN z roku 1999, wszystkie tomy, stan idealny. Czaicie Mirasy? ENCYKLOPEDIE! NA SMIETNIK! Ja jebę. Chyba dzisiaj nie zasnę.
Jak będę to powoli ogarniał i znajdę jakieś ciekawe rzeczy, to będę wrzucał foty na mirko. Dla osób, które będą zainteresowane losami osobistego zbioru książek/listów/zeszytów/rysunków św. p. Anny W. (bo tak najprawdopodobniej nazywała się właścicielka) zakładam tag #skarbyzesmietnika. Pewnie powinienem też otagować wpis jako #skarbyrodzinne #ksiazki #coolstory.
@qeber: #!$%@?!!!111111 Mając internet i nieograniczony dostęp do wiedzy nie będę trzymał ENCYKLOPEDII PWN Z 1999 ROKU W STANIE IDEALNYMMMMMM!!!
Chłopie, jak chcesz to prześlę Ci na Twój koszt encyklopedie Gutenberga. Chcesz? Najprawdopodobniej też pójdą na śmietnik.
Jak ktoś inny też chce, niech da znać.
#rozdajozadarmo #ksiazki
dzisiaj w autobusie przed końcowym przystankiem jakaś Grażynka zaznaczyła postęp w czytaniu książki przez... zagięcie rogu kartki, ale tak na bogato, 1/3 strony co najmniej. I jeszcze rozumiem gdyby to był jakiś PRLowski szrot na papierze toaletowym, jakiś "Poradnik młodego socjalisty", ale nie: nowiutka książka-album, pewnie wczoraj kupiona za gruby hajs w Empiku, z kolorowymi ilustracjami, na świecącym kredowym papierze najlepszej
@Oszaty: dzięki ;)
Zacznę pierwszy, Europa Czysta Rasowo !!!
1. Pan soczewka na dnie oceanu
2. Wszystkie części Koszmarnego