@Kraker245: Ja tam miałem arachnofobię przez 28 lat swojego życia i potrafiłem nawet zemdleć jak mnie zaskoczył. Ale powolna terapia i oswajanie się z tym obrzydlistwem przez znajomego spowodowała, że... nadal mam fobię, ale nie daję tego po sobie poznać. Mogę nawet trzymać na rękach wielkiego dziada i nikt nie zauważy, że mnie jaja od stresu bolą ;P Więc może warto spróbować;d
@Kraker245: ja lubię co sobotę się #!$%@?ć w samotności, znam Twój ból ale tyle miałem prób wyjścia z tego (w większości nieudanych) że już uciekam do takich patologicznych trochę zachowań. Cóż... Trzymaj się
@Kraker245: Boly mnie jedno w tym kraju, jeśli ktoś chodzi do psychologa to od razu śmieją się z niego że psychol. Ja osobiście sam z innego powodu niż Ty, uczęszczałem na terapię przez 3 lata aby poradzić sobie ze sobą. Bardzo bardzo dużo mi to pomogło, nie tylko rozwiązałem część swoich problemów, wiadomo, ale też pomogło mi to w odnalezieniu siebie i samorozwoju. daj priv
Amstaf pogryzł dwuletnie dziecko, że aż wyglądowało w szpitalu. Według psiarzy winne jest dziecko, bo dzieci w tym wieku są nieobliczalne. Piesek się na pewno tylko bronił.
Przed chwilą dostałem zajebistą radę jak poradzić sobie z fobią społeczną.
Komentarz usunięty przez autora
krok po kroku jak w każdej dziedzinie
@ungaged: uznam to za średnio śmieszne #heheszki
@Kraker245: to choc glupie to mozliwe
@mRzielony: Tak, obecnie szukam lekarza.
@bebeto39: Też się trzymaj, ale najebywanie się w samotności nie doprowadzi do niczego dobrego. Byłeś może u psychologa albo psychiatry?
Tak trzymaj, i się nie puszczaj ;)
@escobarca2: Znaczy co? prywatną wiadomość można wysłać po najechaniu na nick