Wpis z mikrobloga

@KoriManiaczka: Jak widze "behawiorysta" I pamietaj jak Ci ludzie pracuja to nawet nie czytam takich tekstow.

Sa to tacy debile ze boze bron. Buldog sie rzuca na wszystko i jedyne co mozna zrobic to zdominowanie go i zrzucenie nizej w stadzie? Po co! Behawiorysta zaleca MASAZE relaksacyjne przed spacerami...

To sa idiocy do kwadratu ktorzy wszystkie psy traktuja tak samo nie majac zadnego pojecia o roznicach w rasach i ich zachowaniu...
@fuurikuuri: chyba największy problem to ten, że tak naprawdę każdy może wywiesić sobie tabliczkę 'behawiorysta' przy drzwiach i przyjmować klientów, bo nie ma żadnej regulacji tego zawodu, przynajmniej u nas w kraju. Jedyne miejsca, gdzie można czegoś się nauczyć na ten temat to kursy za grubą kasę (zakładam, że za takie pieniądze każdy tak czy siak dostanie ich dyplom, nieważne, czy coś zapamiętał czy nie) albo na studiach typu 'psychologia zwierząt'