Wpis z mikrobloga

@betonkomorkowy: Sprowadzenie ze Szwajcarii odpuść, taniej wyjdzie kupić w PL z Audi Select. Co do zadbanego egzemplarza z Niemiec, to te A4 jest dobrym wyborem. Stosunkowo tanie w utrzymaniu, a do tego naprawdę przyzwoicie wykonane.

Co do silnika to polowałbym bardziej w zadbanego 1.8T niż 2.4 (3.0 to osobna liga ;) ze względu na akcyzę.
A4 jest gucio. Dobra jakosc za rozsadna kase. 1.8T bardzo zwawe, wymaga dobrego serwisu. Mala skucha i motor idzie do smieci.

3.0 w tej bryce to duza fajnosc - zawsze mialem w parze z pelna opcja, maksymalne wyposazenie - like a Boss :))
@betonkomorkowy: ale to auto nigdy nie miało benzyny 2.5 ;) jest 2.4, ale sprowadzanie go z zagranicy to głupota, bo jak Ci przyjdzie akcyzę zapłacić to się popłaczesz. Druga kwestia jest taka, ze 1.8 lepiej jeździ niż 2.4 i ogólnie mniej bije po kieszeni.

@benzdriver: jaka skucha? O czym mówisz? Toż to nieśmiertelny 1.8 125 KM +turbo. W najgorszym wypadku regenerka turbo za 1500 - 2000 pln i lata dalej.
@valdo: W realiach UK koszt wymiany turbo przewyzsza lub jest niewiele nizszy niz cena auta. Mam teraz A4 2001 rok kombice 1.8. W automacie. Niezle wyposazenie. Cena to 1400 funtow. Sprzedam ja za okolo 1100 - 1200. Taka jest realna wartosc tego pojazdu. Turbo robocizna + czesci to okolo 700 ~ 900 funtow. Wiec jak padnie to na zlom. I tu zadna niesmiertelnosc nie pomoze - to sa twarde realia ekonomiczne.
@benzdriver: Ja rozumiem jak to wygląda "u nas w UK", ale temat tyczy się Polski i w tym wypadku mówienie, że jak turbo padnie to motor do śmieci trochę jest nie na miejscu ;)

Inna kwestia jest taka, że w UK ceny aut używanych są zupełnie oderwane od europejskiej rzeczywistości.
@valdo: Masz racje. Inne realia. Wiekszosc 1.8T z ktorymi mialem do czynienia, m.in. TT, Passat, A4, Octavia wiec konstrukcyjnie silnik z tego samego typoszeregu wykazywaly mniejsze lub wieksze oznaki zmeczenia zyciem. Glownie te, ktore nie mialy historii serwisowej. Te dbane - szczegolnie chodzi mi o olej i wlasciwa eksploatacje - byly w lepszej kondycji.

Nie wiem skad opinia, ze to niesmiertelny silnik. Czesto tluka sie w nich panewki, zra olej, gubia
@benzdriver: Aktualne silniki są projektowane na takie przebiegi, ale 1.8 to konstrukcja z początku lat 90., one bez turo robiły po 600 - 800 tys bez kapitalki.

Turbo to nieco zmieniło, z turbo inaczej się jeździ (częstszy but na zimnym i gaszenie od strzału na rozgrzanym)
@valdo: Zgadzam sie. To co opisales odnosnie techniki jazdy z turbo to chyba na zasadzie czego NIE robic - but na zimnym, gaszenie bez schlodzenia ;).

Dalej uwazam A4 za fajne auto. Nieco mnie zszokowala cena w Polsce, ale...Polacy bogaci, to ich stac ;)
@valdo: Sa tansze z oczywistych powodow. W Niemczech juz by nie byly samochodami. Handlowalem w Polsce samochodami przez okolo 10 lat i wiem co ludzie sprowadzali. Ale inaczej sie nie da. Polak zarabia 1/4 tego co Niemiec a tez chce jezdzic Audi czy BMW. Wiec handlarze zaspokajaja ta potrzebe. W wiadomy sposob. Tutaj w UK najwiekszymi entuzjastami niemieckich marek sa ludzie z Europy Wschodniej i Polacy. Stawiasz czarna betke, c klase
@benzdriver: ja polskie realia doskonale znam, trochę już tu w branży siedzę i widzę co do nas przyjeżdża

Używane niemieckie auta są popularne, bo są stosunkowo tanie w serwisie (ze względu na swoją popularność) i rzadko się psują (tzn moze stukać, trzeszczeć dymić, a i tak pojedzie, wiec dla Janusza jest wszystko OK).

Problem z uzywkami jest też inny - jeśli nie Niemiec, to co? (tak na polskie realia)

Ja szczerze
@valdo: W zasadzie nie ma alternatywy. W Polsce specjalizowalem sie w Mercedesach i BMW po taksowkach w Niemczech. Ludzie kupowali wlasnie z powodow o ktorych mowisz.

Ja ostatnio troche zwiekszylem udzial koreanczykow w mojej ofercie. Sportage i Kyron. Tutaj sa niewiarygodnie tanie nawet w max opcjach / NAV, skora, video w zaglowkach i tak dalej / a z mechanicznego punktu widzenia OK - Kyron ma wlasciwie cala mechanike z merca. Ludzie
@benzdriver: akurat w ostatnich latach koreańce nabierają rozpędu, są dobrze wyposażone, tanie i do tego mają bardzo tanie części (kia / Hyundai). Do tego ze względu na to, ze technicznie są jakieś 5 - 7 lat za Europą (proste wolnossace silniki, proste zawieszenie, mało elektroniki) tam nie za bardzo jest co zepsuć ;)
@betonkomorkowy: 20% wartości auta to imo tragedia. Zamiast płacić podatek z dupy lepiej wybrać bardziej zadbane auto o mniejszej pojemności. Z 1.8T da sie lekko wyciągnąć 190KM, a w utrzymaniu jest o niebo tańszy od 3.0