Wpis z mikrobloga

@PanPlaneta: Średnio lubię smak skarpety, rzadko też zabieram złowione ryby, a że klenia nie próbowałem nigdy, a trafił się to spróbowałem. Pewnie że szału nie robi ale do skarpet było mu daleko ;)
W żadnym wypadku kłusownikiem ale szkoda, że zabierasz na patelnie takie okazy. 50+ to już naprawdę bardzo dużo jak na klenia.