Wpis z mikrobloga

Siema Mirki,

Powiem wam coś o studiowaniu :)

Wybierajcie kierunek sercem a nie rozumem. Nawet jeśli miałoby to być coś bardzo dziwnego :) i nie słuchajcie #!$%@?, że co to za egzotyka i że w Polsce nie ma pracy dla ludzi z takim wykształceniem albo co jeszcze lepsze " TYLKO INFORMATYKA I MEDYCYNA".

Uczcie się tego co daje wam frajdę a szybko będziecie dobrzy w tym co robicie.

Sam poszedłem na mechanikę mimo, że niby w Polsce nie ma już przemysłu, żadnego R&D i ogólnie to chińszczyzna i jedna wielka montowania. I tak sobie już 3 rok skończyłem i nie żałuję ani trochę. Wiadomo, trochę kulawe te nasze uczelnie, Halinki w dziekanacie itp. Jednak da się całkiem sporo wynieść, jak się chce. ( tak wiem, chyba hehhe komputer).

W tym roku musiałem zrobić praktykę studencką, cały semestr szukałem czegoś i raczej bez odzewu lub robota na montowni...Jednak udało się znaleźć praktykę w biurze projektowym :D, oczywiście rozmowa jak o pracę ( bo płacą, co raczej się nie zdarza w przypadku studentów bez doświadczenia).

Jeśli ktoś chodzi do roboty jak za karę to naprawdę #przegryw . Wstawać rano z zadowoleniem, że idzie się do roboty naprawdę piękna sprawa. Czas w robocie sam ucieka a i nadgodziny nie straszne kiedy praca ciekawa.

Pieniądze mogłyby być lepsze, bo 10zł netto szału nie robi, a i tak wszystko wydaję praktycznie na utrzymanie się, jednak traktuje to jak inwestycję.

Wiem, że wyszło trochę na #chwalesie ale nie o to tu chodzi.

Róbcie w życiu to co was cieszy i miejcie swoje zainteresowania. Iść do liceum a potem na losowy kierunek na studia bo nie wiem czego w życiu chce to imo #przegryw lvl9999+.

#studia #studbaza #praca #inzynieria #mechanika #wygryw
  • 11
  • Odpowiedz
@Korczi: Zdecydowanie tak :) Już za gimba wiedziałem co chce studiować i tak się to toczy. Ale wiem o czym mówisz, czasami gdy muszę się uczyć non-stop czegoś to chce się rzygać tym, ale trochę relaksu w weekend i wszystko wraca do normy :)
  • Odpowiedz
@InormandyI: prawda, pamiętam zrzędzenie wszystkich ludzi na około, jak wymyśliłam, że idę na biotech. zweryfikuję jak już skończę studia, ale póki co perspektywy mam ładne (poza chwilami krótkiej depresji, że całe moje życie jest do dupy :P)
  • Odpowiedz
@InormandyI: sam studiuję mechanikę (#pwr), drugi rok właśnie skończyłem i wbrew obiegowej opinii, te studia są naprawdę ciekawe. Jako zaliczenie kursu np. zaprojektować podnośnik samochodowy lub zajęcia laboratoryjne - dobrać odpowiednią stal nierdzewną do np. dla zbiornika azotu, sprecyzować właściwości stali a potem znaleźć ją pod mikroskopem.

A samo rysowanie w 3D (Inventor) to piękna sprawa.

I nauki jako tako dużo nie ma, potrzeba tylko zrozumienia.

Hehe.
  • Odpowiedz
@InormandyI: Jesteś na kierunku technicznym- a co mają ludzie których ciągnie serce do europeistyki, hebraistyki czy innego dziadostwa? Trzeba patrzeć trzeźwo a nie że "lubię to co robię, jakoś to będzie bo to dość naiwne podejście"
  • Odpowiedz
@malytrol: Głupoty gadasz. 95+% osób które spotykam z takich kierunków chcą mieć plażę i się pobawić, natomiast trafiłem dwie osoby które studiują np. Ukrainistykę i pracują uwaga uwaga w zawodzie.

Jeśli będziesz dobry to nie ma problemu moim zdaniem później. Co innego jak tylko za kasę matki baluj a potem płacz.
  • Odpowiedz
@Mortale: Nauki akurat jest bardzo dużo :) jeśli chce się opanować fach na wysokim poziomie. Polecam wchodzić na Allegro w dział z książkamido MiBM, za kilka złotych można dorwać fajne pozycje do poczytania :)
  • Odpowiedz
@InormandyI: A ja dalej twierdzę, ze nauki nie ma bardzo dużo, chyba, ze na trzecim roku jest kosmos w porównaniu do pozostałych.

Nie wiem z jakiej uczelni jesteś, u nas największy problem jest z materialoznawstwem (wykład) oraz teoria mechanizmów i manipulatorów. Z tego najwięcej ludzi sie meczy ( w tym ja). TMMy to jednak nie jest nauka a zrozumienie działania mechanizmów.
  • Odpowiedz
@Mortale: >

Do przejścia z roku na rok to może i nie, ale wtedy umiesz po łebkach wszystko.

Studiuje na AGH. Na 2 roku kosiła wytrzymka i podstawy automatyki oraz PKM-y ale to już zależało od
  • Odpowiedz
@InormandyI:

U nas wytrzymałość jest do przejścia, i to bez problemu. Podstawy automatyki mamy na 5 semestrze, jeszcze nie miałem. Ale od kolegów z AiRu słyszałem, że nie jest problemem. PKMy trudne, tak, ale to dlatego, że jest dużo materiału. Połączenia to jest parę wzorów które samemu można wyprowadzić, wytrzymałość zmęczeniowa (u nas PKMy to 2 wykłady o wytrz. zmęczeniowej, 10 o połączeniach + śrubach, 3 o metodologii, kurs się nazywa PKM 1).

TMM można było u nas zaliczyć projektem. Od 4.5. I egzamin kosa. Więc dużo ludzi nie
  • Odpowiedz