Wpis z mikrobloga

@DamianParol sam jakoś nie wrzucił, a to bardzo ciekawy art z jego bloga o HIIT, więc wrzucę ja. Pewnie się nie obrazi.

http://www.sci-fitness.pl/2014/07/prawdopodobnie-powinienes-przestac.html

Co sądzicie mircy? Ja to i tak mam w dupie, bo moje cardio to jeżdżenie na rowerze do pracy co jest bardziej interwałowe, ale nic mnie nie przekona do zmiany, bo jak to mówią: ja po prostu lubię z---------ć :P

#silownia #mikrokoksy #niepopularnaopinia
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@neib1: najlepsze efekty mialem właśnie dzięki interwalowym treningom, wielu moich znajomych podobnie. Poza tym to świetna droga do tego aby wypracowac sobie dobra kondycję i nie być drewnem którego jedyna aktywnością to silka i aeroby na rowerku przy niskim tetnie :P
  • Odpowiedz
@DamianParol: HIIT najczęściej w postaci 10 sekundowych sprintow i w dni nietreningowe. Czasami trening typu cf z burpees, box jumpami, front squatami ale to już raczej kwalifikuje się pod zwykle intrerwaly
  • Odpowiedz
@DamianParol: gdybym na każdym trenigu cisnal przysiad lub mc to faktycznie zrezygnował bym z HIIT obawiając się o przetrenowanie. A tak to w dni sąsiadujące z PUSH nie widzę przecuwwskazan, zależy mi też na dobrej kondycji a HIIT w tym bardzo pomaga.
  • Odpowiedz
@DamianParol: Jeździłem raz z pulsometrem i przynajmniej dwa razy w ciągu powrotu z pracy jestem blisko maksymalnego tętna. Szczególnie jak jadę Poniatowskim od Muzeum Narodowego, bo tam jest niezła trasa do zapieprzania (asfalt i trochę w dół). Nie jest to może rzeczywiście klasyczny HIIT, ale jednak dość mocny interwał.

Jest to trochę problematyczne z tego względu, że w sezonie bardzo ciężko mi się robi przysiady i martwy, bo nogi mi
  • Odpowiedz
@neib1: To by potwierdzało moją opinię, że łącznie treningu siłowego i HIIT to nie jest najlepszy pomysł. Rozumiem, że to lubisz i nie chcesz z tego rezygnować, ale gdyby priorytetem była siła/masa to powinieneś przestać.
  • Odpowiedz
@DamianParol: Przestałem żreć jak wyjechałem na urlop, bo bez sensu, ale nie było nic czuć nawet przy podwójnej dawce. Teraz znowu zacznę. O efektach się nie wypowiadam, bo jednocześnie brałem jeszcze johę, kreatynę i kozieradkę (cel - redukcja). Poza tym moim zdaniem bardzo ciężko jest tak naprawdę ocenić rolę suplementów, bo jest za dużo czynników i skąd tu wiedzieć co zadziałało mocno, a co wcale.

W każdym razie w miesiąc
  • Odpowiedz
@pokey: Interwał to każda aktywność o zmiennej intensywności, nawet bardzo lekka (np trucht na przemiana z chodzeniem), a HIIT opiera się na tym, że kiedy masz aktywność dajesz z siebie wszystko przez określony, dość krótki czas.
  • Odpowiedz