Wpis z mikrobloga

Właśnie skończyłem 1vs1 w ramach #lolangrista .

Zagrałem trzy pojedynki, ale dopiero w trzecim porządnie zapisałem wyniki.

5 minuta 39 minionów na 50 możliwych

Gra trwała bardzo krótko, skończyła się w 8 minucie. Miałem wtedy 68 lasthitów. Przeciwnikiem był Yasuo, jako Cait nie miałem problemu nawet kiedy się na mnie rzucał ze wszystkim. Pułapka pod siebie i po chwili mogłem się oddalić i bić bezkarnie :p

Zaraz zaczne grać rankeda. Postaram się wcisnąć na AD Carry żeby sprawdzić jak mi pójdzie w normalnej grze.

Wczoraj przeczytałem sobie o Amumu, Anivii, Annie i Ashe, ale niczego czego bym nie wiedział się nie dowiedziałem.

Taguje #leagueoflegends , żeby zachęcić kolejne osoby do obserwowania mojego tagu. Jest już ich 11 i zachęca mnie to do dalszych ćwiczeń. Mam nadzieje, że pojawią się tego rezultaty.

Macie jakieś pomysły w jaki sposób mogę jeszcze ćwiczyć lasthitowanie? 1VS1 nie zawsze się sprawdza.
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Angrist: nic dziwnego dlatego że to nie jest łatwa umiejętność :) farmienie za pomocą orb walkingu to banał przecież ale jeśli masz to wykorzystać do przerywania animacji ataku przy gonieniu przeciwnika, pamiętając o skillach, patrząc na mapę, unikając ataków przeciwnika to jest ciężkie :) pewnie w końcu się tego nauczę, ale myślę że dopiero pod koniec roku :P w diamencie zacznę nadrabiać zaległości.
  • Odpowiedz
@KidLavi: możesz popróbować też ze zmianą sterowania, np. pod A sobie ustawić Attack Move Click, zamiast domyślnego Attack Move, to pomaga mniej klikać, a więcej robić, ale też wymusza patrzenie na to gdzie jest kursor, bo jak nie najedziesz na przeciwnika to walniesz najbliższą jednostkę = creepa pewnie xD.

A prawego przycisku myszki używaj tylko do chodzenia najlepiej.
  • Odpowiedz