Wpis z mikrobloga

Kurna mirki co mi się dziś rano przydarzyło.

Miałam pierwszy raz w życiu paraliż przysenny. Towarzyszyło temu wrażenie, że nie śpię ale nie mogę się ruszyć. Próbowałam krzyczeć ale z ust wydobywało się tylko dławione "uguuhhu". Na szczęście koleżanka, która śpi na łóżku piętrowym nade mną zareagowała i zeszła aby mnie poruszczyć. I się obudziłam. Mogłam się ruszać. Koleżanka spała spokojnie na górze, nic się nie zdarzyło. Ufff. Zasypiam a tu znowu to samo! Tylko za drugim razem nie mogłam nawet pisnąć. Stasze uczucie niemocy i uwięzienia w ciele. Po chwili się przebudziłam. W necie czytałam statystyki, że przydarza się to 20-30% populacji. Wam się przytrafiło?

tr;dl


#paralizsenny #sen #dziwne
e.....l - Kurna mirki co mi się dziś rano przydarzyło. 

Miałam pierwszy raz w życiu ...

źródło: comment_GRiKpugYqM978sFDOCNZcfE55XECqitx.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@endostyl: miałem wieeeele razy, nic fajnego :] najlepsze że przez jakieś pol roku przytrafiało mi się to dość często i nie miałem pojęcia co to jest... rozważałem nawet wizytę u jakiegoś psychiatry bo naprawdę myślałem ze wariuje już (ogólnie nie oszczędzam się, alko i inne u----i nie są mi obce w nadmiernych ilościach i myślałem ze przez to wariuje ;) )
  • Odpowiedz