Wpis z mikrobloga

@Speeedy: U mnie już od dawna traktuje się święta/wigilię tylko i wyłącznie jako okazję do spotkania się z rodziną. Siadamy, jemy kolacjo-obiad i tyle. Większej ideologii w tym nie ma. Nie powiem żeby mi się to jakoś specjalnie nie podobało ;).
@bardzospokojnyczlowiek: Także wczoraj się naśpiewałem na pasterce, ale nie ma tego czegoś w domu, a szkoda.

@Stixer: W RMF też tak robili, jak wczoraj wracałem do domu to po 4 razy tą samą kolędę puszczali w przeciągu godziny.

@Lysy_z_Oporowa: A mi właśnie brakuje świąt takich jakie są w filmach, może bez idealnej zimy i pięknie przyozdobionej choinki, ale za to, żeby było atmosfera. Brakuje mi przebranego ojca za mikołaja
@Speeedy: U mnie kiedyś trzeba było zaśpiewać żeby dostać prezent i szczerze tego nienawidziłam. Kompletnie nie umiem śpiewać i takie katowanie w imię dobrej atmosfery i zabawy dla dzieci doprowadzilo, że nie znoszę kolęd jako takich. Całe szczęście odeszli