Wpis z mikrobloga

Jak to jest z tymi "testerami" perfum/wody toaletowej za 1/4 ceny?

Nie chce mi się wierzyć, że ktoś sprzedaje "to samo" za tak znacznie obniżoną cenę, zresztą takie testery najpierw trzeba mieć w hurtowej ilości, a sklepów je oferujących jest pełno.

Z drugiej strony, nie wierzę, że 30ml alkoholu z rozpusczonymi jakimiś węglowodorami kosztuje 200zł w takim Douglasie, bo takie są koszta produkcji, przecież z 90% to chyba cena opakowania.

Ktoś się orientuje w tym temacie?

#perfumy #zapachy #januszebiznesu #allegro
  • 20
@grajlord: na iperfumy.pl (czy jakoś tak, wygogluj) maja praktycznie z kazdego produktu normalny flakonik i tester. Zawartosc jest ta sama, tester rozni się tym ze nie ma oryginalnego pudelka, często nie ma identycznego flakonika jak oryginal. Jest sporo tanszy, ale to to samo. Jak nie potrzebujesz na prezent (gdzie wiadomo, ze ma byc ladnie zapakowane i ofoliowane) to kupuj testery. Nie wiem jak jest w innych zrodlach, wiem jak wyglada sytuacja
@Bunkier: Też mi się tak wydaje, ale skoro sprzedaż podróbek jest niedozwolna, to b. dziwną sytuację jest to, że sprzedający "testery" mają na allegro dziesiątki tysięcy komentarzy, konta ze "standardem allegro", fizyczną lokalizację sklepu, a w ofercie również oryginalne kosmetyki.
@grajlord: Jeśli ktoś sprzedaje jedną sztukę, to można w to uwierzyć, ponieważ czasami hurtownie prześlą swojemu odbiorcy tester zapachu. Jednak jeśli na aukcjach sprzedającego są same testery, to testowała je co najwyżej ludność cygańska...
@vLeg3nd: Dzięki, ale taka wielka różnica w cenie tylko dlatego, że nie ma oryginalnego opakowania? Jedyne logiczne wyjaśnienie to to, że producent sam kalkuluje rynek zbytu na produkty kupowane "dla siebie" (testery) i na prezent (oryginalne) i takie puszcza partie. Tak jest?
@grajlord: @vLeg3nd: miałem okazje porównywać kilka razy tester i prawdziwy perfum i zawsze była różnica. Ostatnio mogłem sobie porównać HB dark blue, nic specjalnie drogiego a zapach zupełnie inny na tym "testerze". Wole jednak kupić orginalny, który utrzyma się długo i nawet po roku gdy się psiknę to dalej ten sam zapach niż coś co po kilku dniach już inaczej pachnie ;)
@grajlord: też tak uważałem kiedyś ale gdy zobaczyłem ceny perfumów za granicą gdy za mniej niż100zł możesz kupić dobry perfum to zacząłem skłaniać się ku temu że marże są troche zawyżone:)

Spróbuj kiedyś porównać ten tester z prawdziwym, kiedys kolega to sprzedawał/sprowadzał/#!$%@? to sie umówiłem na jakiś który mam i przyszedłem to zupełnie inny zapach ;)
@Bunkier: nie sadze, zeby testery byly gorszej jakosci. Byc moze to o czym piszesz to tylko Twoje odczucia zalezne od wielu czynnikow (chociazby od tego na co rozpylales zapach i po jakim czasie go wachales). Testery maja zachecic potencjalnego klienta do zakupu danego perfumu więc nie moga byc gorszej jakosci niz sam produkt. Jeśli chodzi o testery z iperfumy.pl, nie wiem na jakies zasadzie się to odbywa. Te oferowane testery w
@grajlord: Miałem herere 212 orginał, w styczniu kupiłem tester. Opakowanie prawie takie samo (tylko napisem tester się różni), kartonik taki sam, zapach ten sam, trwałość ta sama. Jeśli nie przeszkadza ci napis tester to bież :)
@Bunkier: Z ciekawości zobaczę chyba coś ze sklepu, o którym pisze @vLeg3nd. Swoją drogą tu jest kolejna śmieszna historia: oryginalne perfumy w Douglas ~330zł/100ml, a w tym sklepie ~130zł/100ml. Przecież tak to nie powinno działać.
@Bunkier: po za tym ceny perfum w Polsce sa strasznie zawyzone. Kiedys we Francji kupilem butelke hugo boss green 100ml za ~45euro, a w Polsce ten sam produkt przekracza 300zl (jeśli dobrze pamietam to kosztuje cos kolo 350zl).
@grajlord: ale dokladnie tak to dziala. Ostatnio dostalem od mojego #rozowypasek Calvin Klein Euphoria 100ml z tego sklepu. Tam kosztuje kolo 150zl, w douglasie ponad 300, przy czym gwarantuje Ci ze jest to to samo. W tej branzy jak w kazdych innych, im wiecej kupisz tym masz nizsza cene. W douglasie, sephorze czy innych musza nakladac takie marze, bo musza z czegos zaplacic chociazby lokal w galeriach. Ten sklep iperfumy.pl to
@vLeg3nd: Nie wykluczam, że mają oryginalne, ale nawet 2-krotna przebitka na pewno nie wynika tylko z faktu posiadania lokalu, bo przecież w przypadku innych branży (odzież, elektronika) ta różnica ceny to z reguły jakieś 10-20%. A perfumy przecież mają bardzo korzystne gabaryty w stosunku do ceny. Może to działa na zasadzie podobnej jak media-markty i sklepy odzieżowe - jest popyt, ludzie do końca się nie znają, to sprzedajemy, a jak ludzie
@grajlord:

Z ich strony:

Testerów używa się w klasycznych perfumeriach, by klienci mogli wypróbować zapach perfum na swojej skórze. Tester najczęściej jest zapakowany w białe bądź tekturowe pudełko, często bez nadruków. Czasem nie posiada także pudełka. Flakon często nie jest wyposażony w korek na atomizerze. Jeśli chodzi o skład – jest on dokładnie taki sam, jak produktu klasycznego.


Jeśli chcesz kupić perfumy dla siebie, a opakowanie nie jest Ci potrzebne i
To, że ktoś sprzedaje to nie znaczy, że można sprzedawać. Ale fakt, jeżeli tak otwarcie się o tym pisze, to całkiem możliwe. Ale w takim razie wychodzi, że producent wypuszcza "testery" bezpośrednio na sprzedaż, tak samo jak wersje "pełnowartościowe".
Ceny perfum i ogólnie kosmetyków w Pl są z kosmosu. Nawet na Zachodzie jest taniej. Więc nic dziwnego, że jak ktoś jeszcze obniża koszty sprzedaży i reklamy to ceny są dużo niższe. Już nie mówiąc jak dużo tańsze są odpowiedniki perfum. SPrawdź sobie na edp24 pl czy podobnych sklepach. Gdzie perfum jest nierzadko lepszy od tego, któremu odpowiada, a kilka razy tańszy