Wpis z mikrobloga

whoa, ale się dzisiaj przeraziłam! ostrzegam, że nie dla osób o bujnej wyobraźni i słabych nerwach ;/

wczoraj cały dzień bolało mnie oko, a dzisiaj patrzę w lusterko - całe białko czerwone, a jak odsłoniłam trochę dolnej powieki, to jeszcze coś czarnego tam w rogu, wtf?! pobiegłam do łazienki, bo tam większe lustro i zaglądam i nagle tak mi się odwróciło, że w ogóle zniknęła źrenica! mrugam, spinam mięśnie, nic! nie ma! mam całe białe oko i nie umiem wrócić go na miejsce! panika, wszystkie mięśnie brzucha mi się ścisnęły ><

trzymam się za to oko, bo mam wrażenie, jakby zaraz miało mi wylecieć. biegnę do siostry, pokazuję jej i mówię, że nie wiem, co się dzieje i żeby wiozła mnie szybko do szpitala, a ta też spanikowała i zaczęła się drzeć ;/ no to pokazuję rodzicielce i to samo 'zawieź mnie szybko do szpitala pls'. na szczęście mama opanowana, mówi 'uspokój się, będzie ok, na razie ukucnij, patrz w ziemię i się nie ruszaj'. trochę się bałam, bo miałam wrażenie, że zaraz mi wypadnie to oko, no ale skoro mam tak mówi, to chyba wie, co robi. no ale na wszelki wypadek pytam, co to da i czy ma w ogóle jakieś doświadczenie w takich wypadkach, że wie, co robić o
O a ona: 'nie, tylko chciałam zobaczyć, czy wypadnie'.

nosz kurde! ja tu tracę oko, umieram ze strachu, a własna rodzina jeszcze się ze mnie podśmiewa!

masakra, jaki porypany sen o
_______O ale był tak realistyczny, że, mimo że obudziłam się z niego o 5 rano, a potem zasnęłam z powrotem, i tak dokładnie go pamiętam. tym dziwniejsze, że zazwyczaj nie pamiętam snów w ogóle. i nadal takie dziwne uczucie mam w tym oku..

#sny #sen #coolstory ;) #trochecreepy oO
  • 1