Wpis z mikrobloga

#suchar #slaskisuchar

Wchodzi facet do sklepu spożywczego.

Ekspedientka mówi:

- Dzień dobry, w czym mogę pomóc? Co chciałby Pan kupić?

- Spodnie - krzyczy facet.

- Ale u nas nie ma takich rzeczy, to jest sklep spożywczy.

- Spodnie - krzyczy głośniej.

- My tu sprzedajemy jajka, mleko. Odzież może Pan kupić za rogiem.

- Spodnie - wrzasnął facet.

Ekspedienta poszła sprawdzić na zapleczu, żeby mieć już z głowy klienta.

Wraca z pustymi rękoma, informuje go o tym. A on drze się:

-Spodnie !!!!!

I spodł na nią sufit...
  • 1