Wpis z mikrobloga

Pań żeś modernizmu nie widział.

To, że socjaliści budowali surowe bloki, to jeszcze nie znaczy, by nazywać to stylem modernistycznym. Kredka i Ołówek , Renoma, nowe budynki na ul. Księcia Witolda - to jest modernizm we Wrocławiu.

Zrównywanie tego i socrealistycznych blokowisk, to jak dawanie znaku równości między Mercedesem klasy S a Fiatem 126p, bo w końcu i jedno i drugie ma cztery koła.
  • Odpowiedz
socrealistycznych blokowisk


@greven: po pierwsze to powyżej to nie socrealizm. po drugie we wpisie jest o modernistycznej urbanistyce (nie architekturze), co w przypadku kredki i ołówka jest w moim odczuciu aktualne.
  • Odpowiedz
@cinkek: Modernizm to szeroka kategoria, pamiętajmy, że wrocławskie miasta-ogrody w postaci Biskupina czy Sępolna to też modernistyczna urbanistyka. Podobnie warszawski Żoliborz.
  • Odpowiedz
@fantomasas: tu się zgadzam troszkę spłyciłem temat. niemniej przykłady podane przez Ciebie (oraz samą koncepcję miast-ogrodów) zaliczyłbym do okresu premodernistycznego w urbanistyce (idąc za podziałem Edwarda Relphsa) - zdecydowany przełom przyniosła zarówna karta ateńska jak i zakończenie II wojny światowej (a w Polsce odwilż gomułkowska).

ale tak jak piszesz, nie ma jednego konceptu urbanistyki modernistycznej - sam Le Corbusier ewoluował pod tym względem wielokrotnie.
  • Odpowiedz
Dziś mimo tego, że mieszkam we Wrocławiu całe życie pierwszy raz spędziłem popołudnie w Parku Wschodnim. Matko, to miasto Niemcy zaprojektowali jako raj na ziemi! Tylko sukcesywnie się to roz!@#$%a.
  • Odpowiedz