Wpis z mikrobloga

@sossowa: ja raz musiałem wstać na 8 jak chodziłem o 4 więc nie poszedłem, spotkanie skończyło się koło 10 na którym wypełniałem dane osobowe, 3 razy brałem nowy formularz, bo miałem problemy wpisać swoje nazwisko i kod pocztowy