Wpis z mikrobloga

Mirki i mirkówny z #poznan , proponuję wycieczkę rowerową na poligon wojskowy w Biedrusku w piątek, pogoda ma być piękna. Trasa jest idealna na rower, wszędzie asfalt i praktycznie zero samochodów (zakaz wjazdu bez przepustki; tak, rowerem można). Kto był na Biedrusku, ten wie, kto nie był, ma szansę zobaczyć, gorąco każdemu polecam. Możemy zwiedzić parę atrakcji, takich jak: stary klasztor - zabytek klasy 0, z którego wieży jest cudny widok (http://www.opuszczone.com/galerie/biedrusko_kosciol/index.php), samotny dom w środku lasu, posiadający całkiem duży schron sięgający dwa piętra w dół z pomieszczeniami mieszkalnymi, kwaterą dowodzenia i własnym zasilaniem oraz systemem filtracji powietrza (http://www.forgotten.pl/miejsce.php?id=1914), tramwaj stojący w środku lasu, który służył żołnierzom do ćwiczeń, jakieś czołgi (do niektórych można wejść) itp., wszystko zależy od tego ile będziemy mieli czasu, chęci i sił w nogach, jednak starałem się wybierać atrakcje 'po drodze'. Wycieczka ma mieć mniej niż 30 km licząc start i powrót na Rondzie Obornickim, gdyż myślę, że każdy jakoś tam dojedzie. Tempo rekreacyjne, tak, żeby każdy dał radę, całość po asfalcie.

Pamiętajcie, że jeśli macie daleko, można wziąć rower do mpk i w ten sposób dojechać na miejsce zbiórki :). Zawoła ktoś spam-listą Poznań? Wpisujcie proszę, od jakiej godziny by Wam pasowało.

#rower #rowerowypoznan #rowerzwykopem #opuszczone

PS: Nie masz roweru? Pożycz. Nie masz od kogo? Weź miejski. Nie umiesz i nie znasz nikogo kto ma konto? Ewentualnie mam z dwa rowery pożyczyć :)
  • 45
  • Odpowiedz
@jrider: potwierdzam, teren jest niezwykle interesujący, wymienione miejscówki również - chętnie się wybiorę, bo ostatnio byłem chyba półtora roku temu, ale piątek z tego co widzę odpada z uwagi na wojskowe ustalenia, patrz punkt pierwszy: http://www.cswlpoznan.wp.mil.pl/pl/31.html chyba żeby indywidualnie załatwić sobie przepustki, kiedyś mi się to udało na innym poligonie ale sytuacja była nieco inna ;)
  • Odpowiedz
@Taiffun Tak, niby ten zakaz istnieje, lecz jest on nierespektowany, generalnie rowerzyści mogą wjeżdzać zawsze, chyba, że jest ten napis "Ostre strzelanie". Nigdy mnie ani nikogo nie spotkała z tego tytułu żadna nieprzyjemność, zawsze widzę też innych rowerzystów, parę razy musiałem się zatrzymać, bo akurat przejeżdzała w poprzek drogi kolumna czołgów czy transporterów opancerzonych :D. To jest tak bardziej napisane, by byli kryci, ale żaden rowerzysta nie jest ścigany za wjazd w
  • Odpowiedz
@HorribileDictu to mam nadzieję, że nie przez poligon, tylko przez wieś Biedrusko, bo przez poligon to troszeczkę przypałowo. Chyba, że rozmawiam z żołnierką/żoną lub córką żołnierza ;D
  • Odpowiedz
  • 0
@jrider: tylko że 30km + zwiedzanie to jest 3-4h minimum, w piątki sporo ludzi pracuje i zanim tam dojadą to będzie godzina 19-20...
  • Odpowiedz
@kamdz No niestety, 3 godziny trzeba liczyć, chyba, że skrócimy wycieczkę do 25km i bez tych schronów, wtedy w troszkę ponad dwie się uwiniemy. Jeśli będzie dużo osób, którym pasuje sobota, a nie pasuje piątek, to nie widzę przeciwskazań, by przełożyć.
  • Odpowiedz
generalnie rowerzyści mogą wjeżdzać zawsze, chyba, że jest ten napis "Ostre strzelanie".


@jrider: a ja głupi zawsze myślałem, że gonią tam i strzelają z czołgu w rowery :D najwyższa pora zacząć trzaskać pętlę przez biedrusko/morasko również w tygodniu!
  • Odpowiedz