Wpis z mikrobloga

#emigracja #angielski #uk #szkocja #vilszkocja

No to pierwszy wpis na mikro o emigracji. W Szkocji siędzę już/dopiero (niepotrzebne skreślić) półtora roku i pracuję w warsztacie samochodowym gdzie robię przeglądy przedsprzedażowe aut z grupy VW. Pracuje tutaj sporo polaków, praca łatwa i przyjemna, bo może a nawet trzeba jeździć nowymi fuirami :P

Na początek może ciekawostka, kolga z warsztatu chciał koniecznie poznać przekleństwa po Polsku aby oczywiście docinać polaczką, także ja mu podawałem, on zapisywał fonetycznie :P

http://i.imgur.com/yGUF0w3.jpg

Postaram się pisywać w miarę regularnie, a w razie jakiś pytań proszę zadwać :)
  • 30
@vilgee: też to przerabiałem u siebie w warsztacie. Mam pytanie czy u was w salonie macie zewnętrzną firme od valetingu czy sami bezpośrednio macie valeterów? Salon jednego dilera czy grupy? Pytanie czysto zawodowe. Pozdrawiam z Lądka.
@abcc4: Wynajmuję z kolegą mieszkanie two bedroom, czyli na polski standard 3 pokojowe. Jednak, zamierzam wynając swoje, tylko poza miastem. W obrębie miasta ceny mieszkań z kosmosu :(
@sarnazlasu: Salony, VW, Audi, Seat, Skoda + do tego jeszcze BMW, Mini. Poza tym Nissana ponoć za 2 miesiące mamy zacząc. Ogólnie wszystkie te salony należą do jednego właściciela i on wybudował specjalny warsztat na tzw. PDI czyli przeglądy przedsprzedażowe dla aut nowych i używanych. Valetingiem zamjuje się firma Intercealn Limited.
@vilgee:

A jakie miasto i ile ma mieszkańców? Czyli jest jeden pokój Twój, jeden kolegi, salon gdzie stoi telewizor, ew. kanapa + kuchnia i łazienka? Ile płacisz miesięcznie?
Miasto - Aberdeen, około 250 tysięcy mieszkańców. Problemem są duże złoża ropy i gazu na morzu Północnym, przez to miasto to jest nazywane europejską stolicą olejową. Wiekszość firm z branży ma tutaj swoje biura, oddziały itd. Przez to ceny mieszkań są straaasznie zawyżone. nasze mieszkanie wynajmujemy od prywatnego właściciela i płacimy 725 funtów, oprócz tego 100 funtów dodatkowo na council tax. Mamy jeszcze strych, ogródek, szopę, darmowe miejsce parkingowe, generalnie nie jest
@sorek: Jasne, jeśli kogoś to interesuje :). Pracowałem w Polsce, no ale wiadomo, kasa mało, swieżo po studiach i mieszkałem z rodzicami. Zacząłem staż, po stażu zaproponowamo mi pracę za smiesznie niskie pieniądze, odwezwał się kumpel który był już w Szkocji i mówił, żebym przyjechał, pokój mi wynajmie i jakoś sobie poradzę. Jednak kopniakiem w dupę było gdy dziewczyna z którą byłem 3 lata ze mną zerwała. Postanowiłem coś zmienić i
@Bororo: Wykształcenie wyższe - humanistyczne :D. Myślałem, żę mówię dobrze, jednak miałem straszną barierę, trudno było mi składać zdania i na początku dukałem, po miesiącu się odblokowałem i jakoś poszło, z czasem coraz wiecej nowych słów poznałem i było lepiej. Problemem do dziś jest akcent, najgorzej u starszych i bardzo młodych osób. Bardzo łatwo, jeżeli chcesz być mechanikiem, musisz się na tym znać, czasami nawet angielski nie jest do tego potrzebny.
@Bororo: Żadnego nie miałem, nic. Ledwo się na autach przed tym znałem :), ale dla nich to problem nie był, bo mówili że się nauczę i tak było. Jak będziesz mieć papier no i doświadczenie to bez problemu znajdziesz. Jeszcze jak będziesz potrafił zrobić co trzeba to będzie spokój. Ofert jest sporo, u nas co chwila kogoś szukają. Rotacja jest duża, z tego względu, żę więszkość mechaników pracuje rok - dwa
@kvadzio: Jeśli nie wybrzydzasz na początek to praktycznie z dnia na dzień coś znajdziesz. Oczywiście od mycia aut, kuchni zaczynając. W między czasie możesz szukać czegoś innego. Ważne, aby był stały przypływ gotówki, bo miasto drogie do życia.