Wpis z mikrobloga

#przegryw Znęcaniem sie było zmuszać nie dynamicznych chłopaków do czytania w kościele.Czytać do 100 osób albo i wiecej na mszy to trzeba być dynamicznym oskim.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Miteora ogólnie czytanie w kościele to trauma, ja na przykład zawsze byłem w miarę dynamiczny i nie miałem problemu z prezentacjami czy czytaniem jakichś wierszyków, byłem nawet w kółku teatralnym. A jak mi raz z partyzanta ksiądz kazał czytać na mszy to jąkałem się jak analfabeta
  • Odpowiedz