Wpis z mikrobloga

#dowcip
Klasa Jasia pojechała na wycieczkę na basen i wszyscy się kąpali. Tylko Jasio siedział samotnie na ławeczce bo z racji tego, że miał zespół downa nie chciano go do wody wpuścić. No, ale bardzo chce pływać, więc truje ratownikowi.
- Panie ratowniku ja chce pływać! Ja chce pływać!
- Jasiu, nie bardzo, nie poradzisz sobie.
- Ale ja umiem, ja umiem! - nie poddaje się chłopak.
”No dobra” pomyślał ratownik i pozwolił mu wejść. A tam metamorfoza. Jasio pruje wodę niczym rekin, niczym Michael Phelps na igrzyskach w Pekinie. Ratownik oniemiały, jakimś cudem zebrał się w sobie i woła Jasia i się go pyta.
- Jasio, gdzie się tak nauczyłeś pływać?
- Tato mnie zabrał na środek jeziora i wyrzucił.
- No to świetna metoda! Pogratulować tylko! A trudno Ci było?
- Płynąć nie,tylko zworka się było ciężko wyplątać
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach