[rowerzy]

Kto przytulał wczoraj Panasewicza na scenie?


Kto dostał w------l od ochroniarzy i gryzł glebę, bo zamiast potem uciekać w tłum zaczął gadać z jakimiś laskami?


Kogo policja wypuściła potem bez żadnych konsekwencji?



#znowugdzieswszedlem #pijanydebil

[DeXteR25]

@rowerzy:

[rowerzy]

@DeXteR25: https://www.youtube.com/watch?v=XygyeIa7_0k 24:50 KISNE XD

jeszcze idealnie "wczoraj skoczyłem" :D

[beer_man]

@rowerzy: Jeśli to faktycznie Ty to "ładnie" z tej sceny zszedłeś :D Gęba zamortyzowała upadek?

[DeXteR25]

@rowerzy: O żesz Ty śmieszku! xD

Za takie akcje to najbardziej ochrona obrywa po dupie. Wiem z doświadczenia.

Po co Ci był kaptur? Kucem jesteś czy jak?

[rowerzy]

@beer_man: nie z takich rzeczy się skakało :>

@DeXteR25: i dobrze im tak :D nawyklinali mnie, trzymali i bili po twarzy, kopali na ziemi. Dopiero jak policja przyjechała to było ok. pośmieszkowaliśmy sobie w radiowozie.

mam trochę zadrapań na

[DeXteR25]

@rowerzy: K---a. Kolejni debile z łapanki. To mnie w-----a właśnie w tej robocie. Kiedyś na imprezach miałem konkretną ekipę profesjonalnej ochrony i sprawy załatwiało się błyskawicznie bez zbędnej agresji. Teraz w większości amatorszczyzna zakompleksiona próbująca wyładowywać swoje frustracje. Dobrze, że w sumie nic wielkiego ci się nie stało. Możesz donieść na tych neandertalczyków jak chcesz do prokuratury. Założę się, że połowa bez uprawnień.

[mirkobiniu]

@DeXteR25: gorzej to jest jeszcze z ochroną w krakowie. jest taki klub studencki studio, i tam jest jakaś agencja ochrony która zatrudnia jakichś koksów z Wisły albo Cracovii, jeden pies. I chodzą tacy nakoksowani debile, i jak kogoś trzeba wywalić z dyskoteki to nie dość że go wywalą to mu zdrowo d--------ą bo gdzieś wyżyć się muszą. dać im kurdą plastry schabu, tłuczek i niech się wyżywaja

[Elthiryel]

@rowerzy: Panasewicz bardzo narąbany czy tylko trochę? :D

[rowerzy]

@DeXteR25: obetną im z wypłaty to się musieli wyżyć :p ale chyba nie będę donosił, nie ma dowodów za bardzo, zaciągnęli mnie za campera ;p

@Elthiryel: o dziwo tylko trochę :D chyba że już po nim nie widać...