Wpis z mikrobloga

@blastocysta: nie rozumiem ludzi którzy pozwalają kotom chodzić po stole, meblach kuchennych. To jest kurde obrzydliwe. Żeby nie było sama mam kota i zawsze miałam jakiegoś kota i nigdy po meblach nie chodziły. Parapet, kanapa, krzesło/fotel koniec
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr: nie łaził, wszystkie moje koty są kotami wychodzącymi więc nie potrzebują mieć dodatkowych atrakcji w domu w postaci wspinania się. Mają dostatecznie dużo drzew dookoła domu po których się wspinają i zarazem tępią pazurki (w życiu ani żadnemu kotu pazurów nie obcinałam). Po za tym biorę młode koty które są od razu tresowane do nie wchodzenia tam gdzie nie powinny - wystarczy kilka razy prysnąć wodą w ich stronę
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr: no mają mnie myszy zeżreć, mnie i moją marchewkę. A kot ma dostawać depresji i się nudzić przez całe życie z braku zajęć w 4 ścianach. Miałam kota takiego miastowego, niewychodzącego i po przejściach przez pierwsze 1,5 roku siedział smutny na oknie, odżył jak się nauczył na podwórko wychodzić - jakby ktoś mi kota podmienił. W dupie mam nowo-wymysły oszołomów. Mieszkam na wsi i nie wyobrażam sobie kota w
  • Odpowiedz
@krytyk1205: nie ma czegoś takiego jak pies z włosem, jest tylko sierść. I tak samo jak się dba o psa, kąpie, czesze, nie pozwala tarzać w gównie to nie śmierdzi i w domu go nie czuć. Ale to trzeba minimum higieny zachować i dbać o zdrową skórę psa. Mój pies może leżeć na kanapie, po każdym spacerze ma myte łapy i tyłek, także jest czysty. Często niektórzy co wchodzą mi
  • Odpowiedz