[k.....w]

Było takie zadanie: Obliczyć objętość ostrosłupa trójkątnego. Podstawa: 40, 40 i 48. A trzy ramiona: po 65 (chyba)

#matura

[rss]

@kardaw: ...na rozszerzonej to było? :o

[Leniwiec1]

@kardaw: @rss: nie zrobilem za uja, podstawa izi, ale jak wysokosc wziac to nie wiem

[rss]

@Leniwiec1: hmm... można twierdzeniem Pitagorasa na przykład?

[k.....w]

Zauważyć trzeba było, że Punkt S (wierzchołek) leży nad środkiem ciężkości podstawy.

[Leniwiec1]

rdzeniem Pitagorasa na przykład?

@rss: nie wiem w jaki sposob

[baczus]

@Leniwiec1: ten ostroslup był prosty, z Herona i wzoru P=abc/4R wychodził promień okręgu opisanego i Pitagoras.

[Leniwiec1]

@rss: pitagoras spoko, ale nie znałem jednego boku tego trójkąta - tej na podstawie, bo nie wiedzialem gdzie dokladnie opada wierzcholek

[crazy_drummero]

@rss: przez pomyłkę dostali dla ludzi z dyskalkulią

[Leniwiec1]

@baczus: zapomnialem o tym :(

[rss]

@Leniwiec1: jeśli wierzchołek opadał na środek ciężkości podstawy (a pewnie tak było) to trudności już mieć nie powinieneś. ;)

[Szulers]

@kardaw: Najlatwiejsze zadanie z matury.

[k.....w]

Kurcze, jednak nie, Wierzchołek leżał nad środkiem okręgu opisanego na podstawie.