Wpis z mikrobloga

mirki, pomocy...

w środę wieczorem znalazłem dwa pieski, a raczej suczki, błąkające się po drodze w okolicach Mińsk Mazowieckiego. Zatrzymałem się z obawy, że zaraz może je ktoś potrącić (droga w lesie, dosyć szybka). Zaopiekowałem się nimi na okres majówki, bo nie miałem wyjścia. W dzień pracujący odwiedziłem weterynarza, odrobaczyłem, wykąpałem, kupiłem karmę, preparaty na pchły i kleszcze. Weterynarz oceniała suczki na 4 miesiące i ok. 2 miesiące, zdrowe, bez żadnych wad. Wrzuciłem do neta ogłoszenia o bezdomnych pieskach, ale niestety do tej pory żadnego odzewu. Na szczęście dla jednej (2-miesięcznej) znalazłem dom, druga siedzi u mnie w mieszkaniu. Niestety muszę się jej pozbyć, nie mieszkam sam, mam już jednego psa, na drugiego nie możemy sobie pozwolić . Zacząłem szukać innych wyjść, jakieś fundacje, hoteliki dla zwierząt, schroniska, pozbierałem numery i jutro będę wydzwaniać...Wyczytałem w necie, że gmina ma obowiązek odbierać bezdomne psy, a przynajmniej szukać właściciela. Jak to z tym jest? Gdzie można szukać pomocy? Jak to wygląda z tym schroniskami, czy mogę w ostateczności oddać tam psa?

Czy może znacie kogoś kto szuka pieska? W razie potrzeby wyślę zdjęcia i informację o suczce.

nie wiem czy wszystko opisałem, w razie jakichś niejasności pytajcie...

#psy #szczeniaki #schroniska #mazowieckie #minskmazowiecki #warszawa #oddam #pomocy
  • 2