Na wstępnie: moje dzieci nawet nie oglądają, zanim się o to przyczepicie xD
@Mihajuj: przypomnij sobie, jakie bajki oglądaliśmy w dzieciństwie i jakie „archetypy” tam przekazywano. Całe to gadanie o szkodliwości Pepy (czy innych bajek) to nic innego niż przewrażliwienie
@zmarnowany_czas właśnie przez to, że pokazuje taki obraz ojca. Do tego te obrazy i dźwięki powodują, że mi się zwoje zgrzewają, a co dopiero dziecku. Moja córka obejrzała jeden odcinek i stwierdziłam, że nigdy więcej xD
Ale generalnie tak, nasze bajki Disneya na których się wychowaliśmy też są upośledzone mocno. Mi się bardzo, bardzo długo macocha kojarzyła z czym złym i okropnym. Dopiero w dorosłym życiu wyleczyłam się z takich skojarzeń
@zmarnowany_czas: No okej ale powiedzmy że ale to są już bajki dla trochę większych dzieci które już rozpoznają jak ktoś robi sobie krzywdę na niby a jak ktoś chce specjalnie skrzywdzić drugą osobę. Jak ktoś się wygłupia i robi wredne rzeczy to jest karykatura a nie wzorem do naśladowania (Johny Bravo) Młodsze dzieci oglądają bez świadomości i wierzą we wszystko co się dzieje na ekranie bezkrytycznie. Po to jest jakaś
#tetrycy #rodzicielstwo #dzieci #bekazlewactwa
https://youtu.be/5IzvSIDLo-s?si=XvmJfhE4snN2L3gJ
@Mihajuj: przypomnij sobie, jakie bajki oglądaliśmy w dzieciństwie i jakie „archetypy” tam przekazywano.
Całe to gadanie o szkodliwości Pepy (czy innych bajek) to nic innego niż przewrażliwienie
Ale generalnie tak, nasze bajki Disneya na których się wychowaliśmy też są upośledzone mocno. Mi się bardzo, bardzo długo macocha kojarzyła z czym złym i okropnym. Dopiero w dorosłym życiu wyleczyłam się z takich skojarzeń
@Lonate: jak wyżej, przypomnij sobie bajki ze swojego dzieciństwa i jakie obrazy pokazywały. Jakoś żyjemy.
A dexter, johnny bravo, tom i jerry? W każdym jest inna patologia, a jakoś ludzie tego nie powielają, pomimo wychowania na nich.