Wpis z mikrobloga

Mój ojciec przeklinając, nie robi tego tak, jak na normalnego polaka przystało, tylko zamiast "k---a" mówi "s-----a"
Strasznie mnie to kiedyś irytowało. Dom wariatów a ja pośród nich jestem chyba wariatem największym. Tak, jakby wszystkie dziwactwa, ze wszystkich pokoleń skumulowały się w jednym człowieku, czyli we mnie. Męczę się niemiłosiernie patrząc na ojca, bo mam wrażenie, jakbym spoglądał w lustro. Ale jedno muszę mu przyznać, w latach 90. harował jak wół, żeby nas utrzymać. Wykazał się wtedy wytrwałością i to jest cecha, której oczywiście po nim nie odziedziczyłem. Jestem zlepkiem nieszczęść.
#przegryw #gownowpis #oswiadczenie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach